Spin-off "W garniturach" zbliża się wielkimi krokami. Do sieci trafiły właśnie nowe informacje związane z nadchodzącym serialem, który ma być zatytułowany "Suits L.A."!
Zgodnie z zapowiedziami sprzed kilku tygodni — "W garniturach" doczeka się spin-offu. Zupełnie nowa odsłona serialu nieco namiesza w tamtejszych opowieściach i, dowiedzieliśmy się już wcześniej, nie będzie bezpośrednią kontynuacją serialu, a jego spin-offem. W oryginalne serial zatytułowany będzie "Suits: L.A." — i prace nad odcinkiem pilotażowym mają ruszyć lada moment!
"Suits L.A." — spin-off uwielbianego serialu coraz bliżej. Co o nim wiemy?
Mogłoby wydawać się że w "W garniturach" to już tylko wspomnienie. Miłe, ale dość odległe — bowiem emisja serialu zakończyła się kilka dobrych lat temu. Kiedy jednak ubiegłego lata "W garniturach" trafiło na Netfliksa, rozpętało się prawdziwe szaleństwo. Widzowie na całym świecie rozkochali się na nowo w przygodach tamtejszej palety barwnych bohaterów i niemalże natychmiast zaczęło być głośno na temat potencjalnego spin-offu.
Nie tak dawno temu oficjalnie gruchnęła informacja o tym, że NBC faktycznie zleciło realizację odcinka pilotażowego. A teraz od aktorki która ma wcielić się w jedną z kluczowych bohaterek "Suits L.A." dowiadujemy się kolejnych szczegółów związanych z produkcją.
Jak twierdzi Lex Scott Davis (która w "Suits L.A." ma zagrać bohaterkę ściśle współpracującą z głównym bohaterem serialu, Tedem Blackiem (w tej roli Stephhen Amill), zdjęcia do nowej serii mają wystartować dosłownie na dniach — bo już w kwietniu. Tym samym rozbudziło to dyskusję na temat potencjalnej daty premiery nowej serii, której teraz wielu spodziewa się uświadczyć jeszcze tej jesieni.
Ponadto dowiedzieliśmy się, że w serialu zobaczymy także znanego z serialu "Dzicz" Troya Winbusha. Ma on tam wcielić się w dawnego kolegę Teda Blacka, który przed laty pracował jako agent FBI, teraz zaś jest prywatnym detektywem.
Ogromne nadzieje i wiele niewiadomych
Po szaleństwie które rozegrało się wokół "W garniturach" w ubiegłym roku i biciu przez serial wszystkich rekordów popularności, nadzieje związane z nową serią osadzoną w tamtejszym uniwersum są wręcz ogromne. A jak wiadomo — takim wymaganiom najtrudniej sprostać. O ile w ogóle jest to możliwe. Na tę chwilę jednak twórcy dość oszczędnie dawkują nam jakiekolwiek informacje na temat swojej produkcji — nie pozostaje nam zatem nic innego, jak tylko uzbroić się w cierpliwość i wypatrywać kolejnych informacji ze świata "W garniturach".
Jedno jest pewne — zerwanie ze starym schematem i próba zrobienia czegoś zupełnie innego jest dobrym posunięciem. Wielokrotnie byliśmy już świadkami bardziej "dosłownego" podejścia które nie udało się ani w przypadku "W garniturach" (przypominam o istnieniu spin-offu "Jessica" który został przerwany po raptem kilku odcinkach), ani kultowych serii i bohaterów (taki "Joey" z "Przyjaciół" utrzymał się na antenie nieco dłużej, ale czasy były zupełnie inne i biorąc pod uwagę z jakiej rangi bohaterem mieliśmy do czynienia... raczej i tak nie ma specjalnych powodów do dumy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu