Na europejskie drogi wjeżdża Volkswagen Taigo: niewielki z zewnątrz SUV o przestronnym wnętrzu i atrakcyjnej stylistyce coupe. Pewnym zaskoczeniem mogą być to, że samochód ten będzie oferowany z zaawansowanymi rozwiązaniami w zakresie wsparcia kierowcy: to m.in. adaptacyjne reflektory IQ.Light czy pakiet IQ.Drive Travel Assist z półautonomiczną jazdą na autostradzie. Jak Taigo plasuje się na tle T-Crossa?
Volkswagen Taigo – nowy SUV w stylu coupe z rozwiązaniami IQ.Light i IQ.Drive
Volkswagen Taigo osadzony jest na płycie podłogowej MQB-A0, tej samej którą znamy z Polo czy wspomnianego T-Crossa. Taigo jest jednak od niego symbolicznie dłuższy i nieco niższy, co przekłada się na bardziej sportową sylwetkę. Volkswagen wyraźnie jednak zaznacza, że na rynku jest miejsce zarówno na T-Crossa o „pudełkowatym” nadwoziu, jak i atrakcyjnie stylizowanym Taigo m.in. z szybciej opadającą tylną szybą, jak w samochodach coupe. Na tle segmentu Volkswagen Taigo wyróżnia się także bardziej wyrazistą stylistyką z dwoma pasami świetlnymi: z przodu i z tyłu – modnymi dodatkami w dzisiejszych czasach.
Nowoczesne wyposażenie
Choć Volkswagen Taigo to samochód bazujący na segmencie B (płyta z Polo), to auto oferowane jest z zaskakująco bogatym wyposażeniem (oczywiście w istotnej części jako opcja). Większość zaawansowanych systemów bezpieczeństwa jest oczywiście w standardzie (wymogi Unii Europejskiej), a mowa m.in. o systemie Front Assist, ostrzeganiu o ryzyku kolizji (także z rowerzystą), asystencie pasa ruchu, pakiecie poduszek powietrznych, a w tym tej środkowej między pasażerami. W opcji: system ostrzegania o pojazdach w martwym polu jak i o ruchu poprzecznym podczas cofania. Jednakże: to że do Taigo da się domówić pełny pakiet półautonomicznej jazdy – Travel Assist – to jest już dosyć duże zaskoczenie. Poniżej film jak tego typu rozwiązanie działa w Golfie 8:
Taigo ma oczywiście wówczas kierownicę wykrywającą dotyk, co znacząco poprawia komfort podróżowania w trasie, szczególnie że tempomat może reagować nie tylko na inne pojazdy, ale także na ograniczenia ruchu czy ukształtowanie terenu.
Taigo w standardzie ma reflektory LED, ale w opcji można zamówić w pełni adaptacyjne (matrycowe) reflektory IQ.Light z 8 segmentami świateł drogowych na reflektor, co w tym segmencie jest ultrarzadkie i za to należą się duże brawa.
Volkswagen Taigo w środku
We wnętrzu Volkswagena Taigo zobaczymy oczywiście doskonale znaną dla aut tego producenta stylistykę, ale w odświeżonym wydaniu. Centralny ekran systemu inforozrywki ze skrótami po lewej stronie do najważniejszych funkcji już znamy. Panel klimatyzacji także już kojarzyć można z najnowszego Tiguana, podobnie jak kierownicę, która na szczęście jest w wersji z fizycznymi przyciskami za co duży plus!
Z przodu znajdziemy dwa porty USB C oraz standardowe gniazdo 12 V. W konsoli centralnej znajdować się też może pole do indukcyjnego ładowania smartfonów. Android Auto i CarPlay (w wersji bezprzewodowej) są standardowym wyposażeniem odmian Style i R-Line.
Silniki
Volkswagen Taigo będzie miał podobną paletę silników jak T-Cross. Podstawą będą jednostki 1.0 TSI o mocy 70 kW (95 KM) lub 81 kW (110 KM), zaś na szczycie gamy znajduje się 1.5 TSI o mocy 110 kW (150 KM). DSG będzie opcją w środkowej wersji, z 1.5 TSI standardem. Wersja elektryczna nie jest przewidywana: jej rolę ma pełnić ID.3.
Cena
Polskich cen nie znamy, ale na rynku niemieckim Volkswagen Taigo ma startować od kwoty „poniżej 20 tys. Euro”. Dostępność: późne lato 2021.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu