Niskie zużycie paliwa to jeden z tych paramentów, które najbardziej liczą się podczas zakupu samochodu, zwłaszcza w czasach kryzysu. Pomysł na stworze...
Volkswagen stworzył samochód spalający zaledwie 1 litr paliwa na 100 kilometrów
Niskie zużycie paliwa to jeden z tych paramentów, które najbardziej liczą się podczas zakupu samochodu, zwłaszcza w czasach kryzysu. Pomysł na stworzenie pojazdu potrzebującego zaledwie 1 litr paliwa na przejechanie 100 kilometrów nie jest jednak nowy - w firmie Volkswagen pojawił się już 10 lat temu. Po dekadzie prac niemiecka marka zaprezentowała model XL1, spalający zaledwie 0,9 l/100km i co najważniejsze - przygotowany już do fazy produkcyjnej. Jak osiągnięto tak niskie spalanie? Dzięki połączeniu kilku ciekawych rozwiązań.
Już na pierwszy rzut oka Volkswagen XL1 wygląda dosyć nietypowo. Wszystko przez jego bardzo opływowe kształty, które umożliwiają tak niskie spalanie. Wzrok przykuwają zabudowane tylne koła czy tył o niecodziennych kształtach. Nie o atrakcyjny design chodzi jednak w modelu XL1, a o jak najmniejsze opory powietrza podczas przemieszczania się pojazdu po drodze. Co ciekawe, jak twierdzi sam producent, XL1 jest krótsze niż Polo i niższe niż Porsche Boxster.
Do napędu ekonomicznego Volkswagena posłużą dwa silniki: diesla oraz elektryczny. Pierwszy z nich ma pojemność 0,8 litra, co osiągnięto dzięki przepołowieniu znanej jednostki 1.6 TDI. Motor pracuje gładko mimo mniejszych rozmiarów i osiąga moc 47 koni mechanicznych, a dodatkowy silnik elektryczny generuje kolejnych 68 koni mechanicznych. Całość współpracuje z 7-biegową, automatyczną skrzynią biegów DSG. Dzięki temu pojazd rozpędza się od zera do setki w niespełna 13 sekund.
Opływowe kształty karoserii oraz nowoczesne jednostki napędowe to jednak nie cały sekret niskiego spalania, wynoszącego zaledwie 1 litr na 100 kilometrów. Do sukcesu przyczynia się także niska waga samochodu, wynosząca zaledwie 800 kilogramów. Wynik taki osiągnięto dzięki zastosowaniu nowoczesnych i lekkich materiałów (np. z włókna węglowego) oraz części. Walka o niską wagę auta zaszła tak daleko, że przyglądano się nawet grubości warstwy lakieru na karoserii oraz grubości szkła w oknach. Inżynierowie Volkswagena zadbali o niski środek ciężkości modelu XL1, jak również o opony o niskim oporze toczenia, opracowane wspólnie z firmą Michelin.
Więcej o Volkswagenie XL1 dowiemy się na zbliżających się targach w Genewie. O ile stylistyka auta może budzić kontrowersje, to wynik spalania na poziomie jednego litra na 100 kilometrów robi wrażenie. Ciekawe co na to branża paliwowa...
Źródło: Jalopnik
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu