4 listopada 2019 w fabryce Volkswagena w Zwickau oficjalnie rozpoczęła się produkcja w pełni elektrycznego samochodu Volkswagen ID.3. Okazuje się, że było to niezwykle ważne wydarzenie nie tylko dla producenta czy fabryki, ale także dla władz, nie tylko lokalnych. Jednym z przemawiających polityków była kanclerz Niemiec, Angela Merkel, która nie tylko dużo mówiła o czekających nas zmianach, także w skali europejskiej, ale też symbolicznie dała przykład przybywając na spotkanie… pociągiem – jako bardziej ekologicznym środkiem transportu.
Wszystkie osoby przemawiające na scenie podczas oficjalnego startu produkcji elektrycznego Volkswagena ID.3 w Zwickau, a w tym CEO marki Herbert Diess, jak i kanclerz Niemiec Angela Merkel, podkreślały jak ważna dla całego europejskiego społeczeństwa jest redukcja emisji CO2 do atmosfery, a także znacznie bardziej przyjazne środowisku podejście do wielu kwestii codziennego życia. Dużo mówiono o „zielonych” źródła pozyskiwania energii, czystym transporcie itd. Oczywiście trzon przemówień skupiał się wokół elektromobilności i wyzwaniami z tym związanymi, a także produkcji w pełni elektrycznego ID.3. Zapowiedziano m.in. oddanie do użytku 1 miliona stacji ładowania na terenie Niemiec do 2030 roku, a także dalsze inwestycje w odnawialne źródła energii, nie tylko stacje wiatrowe, tak popularne w tym kraju.
Co zaś tyczy się samej produkcji Volkswagena ID.3: mieliśmy okazję poznać trochę suchych liczb dotyczących fabryki w Zwickau. Koncern już jakiś czas temu podjął decyzję, że przeznaczy niewyobrażalną wręcz sumę 1,2 miliarda Euro nie tylko na rozwój i produkcję swoich samochodów elektrycznych, ale także na projekty towarzyszące, jak rozbudowę sieci ładowania itd. W przyszłym roku Zwickau ma dostarczyć 100 tys. elektrycznych samochodów, od 2021 ma to już być 330 tys. rocznie – to wartości już porównywalne z roczną, europejską sprzedażą Golfa! Do 2028 Volkswagen, jako grupa, planuje dostarczyć 22 miliony samochodów w pełni elektrycznych! Aby było to możliwe, konieczna była daleko idąca modernizacja linii produkcyjnych w fabryce w Zwickau, która zakończy się w okolicach grudnia 2020 roku. Co istotne, produkcja Volkswagena ID.3 w Zwickau jest neutralna pod względem emisji CO2 , włącznie z etapem dostarczania samochodu do klienta – energia pozyskiwana jest ze źródeł odnawialnych, zaś część środków przeznaczona jest na ochronę lasów tropikalnych w Indonezji, by w ten sposób pochłonąć naddatek dwutlenku węgla w ziemskiej atmosferze. Celem dla Volkswagena jest bycie – jako firma – neutralnym klimatycznie przed 2050 rokiem.
Pierwsi klienci, którzy zamówili Volkswagena ID.3 w przedsprzedaży – 35 tysięcy aut było w ten sposób dostępnych – odbiorą swoje samochody latem 2020 roku. Wtedy też wystartuje oficjalna sprzedaż tego samochodu, którego cena ma zaczynać się od około 130 tys. zł (orientacyjna kwota). Jak już zapewne wiecie (o wielu szczegółach już pisaliśmy) będzie on oferowany w trzech wariantach akumulatora: 45, 58 oraz 77 kWh. Co istotne, jest to wartość dostępna dla użytkownika. Pojemność brutto jest większa o kilka kWh. Volkswagen ID.3 wykorzystuje nową platformę stworzoną specjalnie dla samochodów z napędem elektrycznych – MEB – która będzie szeroko wykorzystywana w innych modelach grupy. Jest także oferowana „na zewnątrz” innym koncernom, które mogą na jej bazie zbudować własne samochody.
Wygląda na to, że 2020 rok będzie naprawdę mocno elektryzujący!
