Użytkownicy iOS dostaną prezent od Mozilli na koniec roku

Albo na Gwiazdkę - jak kto woli. Mozilla oznajmiła, że rozpoczęły się testy wersji poglądowej aplikacji przeglądarki w Nowej Zelandii. Po tym, jak zebrane zostanie odpowiednio dużo cennych wskazówek od uczestników testów, wczesna wersja trafi również do kilku innych krajów po to, aby wystartować globalnie. To zaś powinno odbyć się pod koniec tego roku.

Wersja poglądowa Firefoxa dla iOS zawiera w sobie "Inteligentne wyszukiwanie". Ale to nie wszystko - użytkowników Firefoxa na komputerach zadowoli możliwość przeniesienia kart, haseł, historii do telefonu z iOS. Wszystko to odbywać się ma w ramach kont Firefox.

Mozilla idzie podobną, całkiem modną drogą producentów oprogramowania. Zauważcie, że mamy dopiero wrzesień, zatem do końca roku zostało jeszcze 3 miesiące. Przeglądarka nie jest tak rozległym przedsięwzięciem, jak chociażby dopracowanie systemu operacyjnego. Podobne akcje prowadzi Microsoft w Windows 10 dla telefonów oraz komputerów z tym samym zamiarem - oddanie użytkownikom wczesnych wersji powoduje, że szybciej znalezione zostaną błędy w systemie, a i zainteresowanie wywołane wokół oprogramowanie będzie większe.

Czytaj dalej poniżej

Force Touch w iPhone 6S zapowiada się ciekawie. Znamy pierwsze szczegóły Konrad Kozłowski

Możecie już testować publiczną betę iOS9. Moim zdaniem warto Konrad Kozłowski

Zatem, widać że producenci przeglądarek nie próżnują i wydają swoje aplikacje na różne platformy. O ile jest ona popularna - trudno wyobrazić sobie, by Mozilla nie była obecna w jakimkolwiek liczącym się repozytorium. Przeglądarka bowiem to bardzo ważny element ekosystemu usług oraz produktów - jest jakoby wizytówką firmy. I tak, piję do Microsoft Edge, którego "przyszłość" nie jest pewna. Mozilla natomiast wykonuje ruch po prostu rozsądny - nie dobry, nie zły. Wydanie przeglądarki dla iOS jest zabiegiem naturalnym, niezwiązanym z szerszą strategią.

Grafika: 1, 2