Gdyby mnie ktoś zapytał, co poprawiłbym na Netfliksie, Prime Video i kilku innych VOD, to jako pierwszą wymieniłbym wyszukiwarkę i system powiadamiania. Ale dzięki takim stronom jak Upflix, część problemu znika.
W połowie 2016 roku opisałem dla Was stronę Upflix.pl. Wtedy wyglądała zupełnie inaczej i zanim przejdziemy do najnowszego wyglądu i funkcji, warto dodać, że na przestrzeni blisko 3 lat serwis delikatnie się zmieniał, a przede wszystkim dodawane były kolejne usługi VOD, których katalog Upflix był w stanie agregować. Wszystko zaczęło się od Netfliksa, ale dziś na liście znajdują się także: HBO Go, Prime Video, Chili oraz Cineman.
Kompletnie nowy interfejs Upflix to trochę powrót do korzeni, bo znów mamy do czynienia z jasnym motywem. Uspokoję więc na wstępie wszystkich fanów ciemnych interfejsów - takowy jest w drodze i gdy zostanie ukończony, twórca Upflix doda możliwość zmiany warstwy kolorystycznej. Teraz prym na stronie głównej wiedzie sekcja z newsami, gdzie znajdują się posty podsumowujące zmiany w ofertach i tak dalej. Na górnej belce znalazły się skróty do aktualności, kolekcji i wyszukiwarki.
Skąd w ogóle zmiany? Zapytałem o to Tomasza Konarskiego, który odpowiada za powstanie i istnienie Upflix. "Poprzednia wersja layoutu była mocno improwizowana, powstawała na kolanie. Z biegiem czasu zrobił się bałagan, a mając na uwadze dalszy rozwój zmiany były bardzo potrzebne. Aktualnie strona jest dużo lżejsza, powinna być też szybsza i bardziej zoptymalizowana pod użytkowników odwiedzających stronę na urządzeniach mobilnych, a tych jest ponad połowa. Dotychczas wyszukiwarka pełniła również rolę strony głównej. Teraz się to zmieniło - nowa strona główna pełni rolę bardziej informacyjną dla nowych użytkowników, a sama wyszukiwarka została wydzielona jako podstrona i działa na takiej samej zasadzie jak poprzednio."
Korzystając z okazji postanowiłem podpytać go także o ruch, jaki generuje strona. Nie wiemy, ile dokładnie użytkowników ma w Polsce Netflix czy którykolwiek inny serwis VOD - dane Upflix rzucają na to ciekawe światło: "W styczniu br. Upflix odwiedziło ok. 350 tysięcy unikalnych użytkowników generując przy tym ok. 800 tysięcy odsłon. W zależności od tego do jakich statystyk można te dane porównywać mogą to nie być wielkie liczby, ale biorąc pod uwagę zaplecze serwisu, to dla mnie osobiście jest to ogromny sukces - tym bardziej, że rok wcześniej w podobnym czasie te wartości były trzykrotnie mniejsze."
Jak się wszyscy domyślamy, Upflix to projekt po godzinach - ile czasu zajęło Tomaszowi zbudowanie nowej wersji strony? Jakie masz plany na najbliższą przyszłość względem Upflix? "Ciężko to oszacować. Pierwsze prace rozpoczęły się około lipca zeszłego roku. W międzyczasie wersja produkcyjna była również stale zmieniana i poprawiana, w wyszukiwarce pojawiły się nowe platformy jak Chili i Cineman. Finalny projekt graficzny pojawił się z początkiem roku - dostosowanie go, wdrożenie i testowanie to ok miesiąc intensywnej pracy, jak wspomniałeś, po godzinach. Aktualnie, gdy użytkownicy zaczęli używać nowej wersji pojawiły się kolejne sugestie i uwagi, które również postaram się uwzględnić. Można więc powiedzieć, że praca nad nową wersją dopiero się zaczyna." - odpowiada i dodaje:
"Najwyższy priorytet mają aktualnie dwa tematy: dodanie kolejnych platform - mimo wyjścia Showmaxa kilka VOD'ów jeszcze mamy w kolejce, a szykują się kolejne. Prędzej czy później istotne będzie też stworzenie systemu powiadomień z informacjami na temat obserwowanych platform, nowych odcinków oglądanych seriali, etc. to jest temat, który pojawia się jako "feature request" równie często jak ostatnio "tryb nocny""
To oznacza, że w przyszłości możemy spodziewać się solidnego rozwoju Upflix, a skoro zupełnie nowa strona otwiera przed autorem serwisu zupełnie nowe możliwości, to można tylko z optymizmem wyczekiwać kolejnych zmian i nowości.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu