Na dzisiejszej konferencji prasowej w siedzibie UOKiK, prezes urzędu Marek Niechciał ogłosił wszczęcie postępowania przeciwko Allegro. UOKiK uważa, że Allegro mogło złamać prawo antymonopolowe, faworyzując swój sklep internetowy w stosunku do innych sprzedawców na tej platformie.
UOKiK zarzuca Allegro faworyzowanie własnego sklepu kosztem sklepów innych sprzedawców
W czerwcu 2017 roku UOKiK rozpoczął wstępne postępowanie wyjaśniające w tej sprawie na podstawie skarg sprzedawców, którzy prowadzą swoje sklepy na platformie Allegro. Na mocy decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie przeszukał wówczas siedzibę Allegro, a zebrany materiał podczas tego przeszukania pozwolił przedstawicielom urzędu stwierdzić, że mogło dojść do niedozwolonych działań ze strony Allegro.
Prezes UOKiK Marek Niechciał:
Skargi przedsiębiorców pokrywały się z obserwacjami urzędu. Dlatego wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające i przeszukaliśmy siedzibę Allegro. Analiza zebranego materiału wykazała, że mogło dojść do niedozwolonych działań. Postawiliśmy spółce zarzuty nadużywania pozycji dominującej. Podejrzewamy, że wykorzystując swoją znaczną siłę rynkową, faworyzowała własną działalność sprzedażową w stosunku do działalności sprzedażowej prowadzonej przez innych sprzedawców na swojej platformie.
Jakie konkretne zarzuty UOKiK stawia Allegro? Podzielone zostały one na dwie grupy. Pierwsza dotyczyła wiedzy jaką Allegro posiada na temat funkcjonowania swojej platformy, niedostępnej dla innych sprzedawców, a w szczególności dotyczącej algorytmu wyświetlania ofert sprzedaży, która pozwalała Allegro lepiej pozycjonować swój sklep i swoje własne oferty na tej platformie w wynikach wyszukiwania według kryterium trafności.
Ponadto Allegro było w posiadaniu wiedzy, zdobytej przez lata obserwacji sprzedawanych ofert, również niedostępnej dla innych sprzedawców, a która sprowadzała się do tego, iż Allegro doskonale wiedziało, jak przygotowywać swoje oferty, jak wyeksponować w nich swoje produkty, by jak najwięcej osób kupujących na tej platformie wybierało ich oferty sprzedaży.
Prezes UOKiK Marek Niechciał:
Działania Allegro mogły niekorzystnie wpływać na sytuację konkurencyjną niezależnych sklepów internetowych, których produkty mogły być mniej widoczne na platformie w porównaniu do własnych ofert Allegro. W konsekwencji, produkty niezależnych sprzedawców mogły być rzadziej wybierane przez kupujących.
Reklama
Druga grupa zarzutów urzędu odnosi się do działań promocyjnych. Allegro dysponowało funkcjami sprzedażowymi i promocyjnymi, które pozwalały Oficjalnemu Sklepowi Allegro być zdecydowanie lepiej widocznym na stronie głównej Allegro. W szczególności chodzi tu o funkcję podpowiadania wyszukiwanej frazy, która przeważnie wskazywała w wynikach wyszukiwania automatycznie i w pierwszej kolejności oferty ze sklepu własnego Allegro. Ponadto Allegro w swoich działaniach promocyjnych wykorzystywało miejsca i banery reklamowe na stronie tylko w odniesieniu do własnych ofert, co było opcją niedostępną dla innych sprzedawców, przez co Allegro mogło liczyć na zdecydowanie większy ruch od innych sprzedawców w swoich własnych ofertach.
Wiceprezes UOKiK Michał Holeksa:
Nie kwestionujemy faktu, że Allegro może prowadzić sklep na własnej platformie i konkurować tam z innymi podmiotami. Nie zabraniamy również tworzenia algorytmów sprzedażowych czy zbierania i gromadzenia informacji o zachowaniach konsumentów. Mówimy jedynie, że własny sklep Allegro powinien mieć takie same warunki działania jak każdy inny sprzedawca działający na platformie tej firmy. Nie może być faworyzowany.
UOKiK w swoich wyjaśnieniach powoływał się też na podobne postępowanie przeprowadzone przez Komisję Europejską przeciwko Google, które nadużywało swojej pozycji na rynku wyszukiwarek internetowych i promowało w niej inne swoje produkty. W wyniku takiego postępowania, nałożono karę na Google w wysokości 2,4 mld euro.
Jaka kara grozi Allegro? Jeśli w wyniku postępowania stwierdzone naruszenia zostaną udowodnione Allegro, UOKiK może nałożyć na spółkę karę w wysokości do 10% obrotu, co na tę chwilę stanowi 170 mln zł.
A co na to Allegro? Rzecznik prasowy Allegro Paweł Klimiuk przekonywał dziennikarzy po konferencji, że niezależni sprzedawcy na ich platformie w 2019 roku wystawili 40 milionów ofert, a łącznie na chwile obecną jest ich na Allegro 130 milionów. Z kolei sprzedaż Oficjalnego Sklepu Allegro stanowi na chwilę obecną mniej niż 1% sprzedaży na całej platformie, a ich oferta odpowiada przede wszystkim za uzupełnianie luk w ofertach innych sprzedawców. Allegro jest przekonane, że w wyniku przeprowadzonego postępowania UOKiK stwierdzi, że dochowane tu zostały przez Allegro najwyższe standardy w całym zakresie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu