Bezpieczeństwo w sieci

Ukradli 13,5 milionów w sieci. Policja właśnie ich schwytała

Patryk Koncewicz
Ukradli 13,5 milionów w sieci. Policja właśnie ich schwytała
Reklama

Zatrzymanym postawiono łącznie 72 zarzuty karne.

Byli wysoce wyspecjalizowani w oszustwach internetowych, przełamywaniu zabezpieczeń skrzynek mailowych i praniu brudnych pieniędzy. Ich międzynarodową działalność przestępczą zakończyli Funkcjonariusze Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, zatrzymując łącznie 12 osób.

Reklama

Od fałszywej korespondencji po oszustwa paliwowe

Policja poinformowała o rozbiciu zorganizowanej grupy przestępczej, która na szeroką skalę dokonywała głównie oszustw typu BEC (Business E-mail Compromise). Cyberprzestępcy opierali się na mechanizmie przełamywania zabezpieczeń skrzynek mailowych różnych firm krajowych i zagranicznych spółek, dzięki umiejętnym podszywaniu się pod współpracujące z daną firmą podmioty. Zasada działania była prosta – przestępcy prowadzili fałszywą korespondencję obejmującą sfabrykowane dokumenty bankowe, z podstawionymi numerami rachunków, które były otwierane na „słupów”. Następnie grupa wyłudzone środki finansowe wypłacała na inne konta bankowe przy pomocy licznych operacji wypłat gotówkowych.

Źródło: Depositphotos

Grupie 11 osób z Polski i 1 ze Szkocji postawiono łącznie 72 zarzuty karne, dotyczące zorganizowanej przestępczości, prania pieniędzy i oszustw internetowych. W trakcie śledztwa wyszło także na jaw, że aresztowane osoby dokonywały oszustw paliwowych, polegających na zakładaniu stron internetowych i podszywaniu się pod firmy oferujące produkty petrochemiczne. Grupa zawierała umowę na ich dostawę, pobierała wynagrodzenie, a następnie rozpływała się w powietrzu bez wywiązywania się z kontraktów. Zatrzymani zgromadzili łącznie 13,5 mln złotych w różnych walutach, między innymi w euro, dolarach amerykańskich i dolarach kanadyjskich. Sześciu członków grupy przestępczej zostało już aresztowanych, a w stosunku do pozostałych zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze, bo sprawa wciąż jest rozwojowa, a Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań osób blisko powiązanych ze sprawą.

Stock image from Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama