Apple

Zmora iPhone’ów powraca tuż przed premierą nowych modeli. Na to trzeba uważać

Patryk Koncewicz
Zmora iPhone’ów powraca tuż przed premierą nowych modeli. Na to trzeba uważać
Reklama

Spam w kalendarzu znowu atakuje. Tym razem oszuści celują w waluty cyfrowe.

Pamiętam, jak lata temu na rodzinę i znajomych, posiadających iPhone’y, padł blady strach z powodu dziwnego zachowania aplikacji kalendarza. Nieoczekiwane wpisy, wydarzenia i notatki, a w ich szczegółach linki, nierzadko do treści przeznaczonych dla dorosłych. Ta popularna afera kalendarzowa stała się tak dużym utrapieniem, że Apple musiało wydać specjalny film instruktażowy, który pomagał się uporać z tą – bądź co bądź banalną – „usterką”. Wydawało się, że ten temat został zakopany na wieki, ale media zza oceanu donoszą, że kalendarzowy spam powrócił – i to tuż przed premierą nowych modeli.

Reklama

Kalendarzowy spam powraca – od fałszywych zaproszeń po kryptowalutowe oszustwa

Jeśli kalendarzowy spam nigdy ci się nie przytrafił i nie do końca wiesz, o co chodzi, to zapewne jesteś świadomym użytkownikiem i czytasz powiadomienia, zanim klikniesz „potwierdź”. Wyjaśnię więc pokrótce – chodzi o powracający problem fali spamu w postaci fałszywych zaproszeń do kalendarza, które zamiast zwykłych wydarzeń zawierają linki prowadzące głównie do różnych oszustw lub reklam.

Źródło: Depositphotos

Zjawisko to pojawiło się już niemal dekadę temu i było tak uciążliwe, że Apple musiało przepraszać użytkowników i wprowadzić dodatkowe zabezpieczenia, w tym funkcję „Zgłoś jako spam” na iCloud. Problem jednak powraca falami – spamerzy wykorzystują fakt, że tego typu zaproszenia omijają filtry poczty e-mail, a ich odrzucenie sygnalizuje im, że konto jest aktywne, co skutkuje kolejną lawiną niechcianych powiadomień. Czasem wystarczy dosłownie moment nieuwagi i potwierdzenie systemowego powiadomienia z prośbą o dodanie wydarzenia do kalendarza.

Źródło: Depositphotos

Samo dodanie fałszywych wydarzeń do kalendarza jest niegroźne, ale wchodzenie w linki zawarte w szczegółach już tak. Widziałem wiele różnych wariantów, ale z informacji podanych przez amerykańskie portale – takie jak 9to5mac – wynika, że tym razem akcja dotyczy scamów kryptowalutowych. Można więc spodziewać się fałszywych witryn logowania do portfeli krypto, spreparowanych giełd i tym podobnych haczyków.

Co zrobić, gdy dam się nabrać?

Na ten moment nie ma potwierdzonych przypadków występowania kolejnej fali w Polsce, ale wolę uczulić i przestrzec, zanim mleko się wyleje – tym bardziej, że już jutro premiera nowych iPhone’ów, więc część czytelników może dopiero planować dołączenie do ekosystemu Apple. A co, gdy już potwierdzę zaproszenie i dodam spam do swojego kalendarza? Wtedy warto zerknąć na poniższy film instruktażowy, tłumaczący krok po kroku, jak usunąć niechciane wydarzenie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama