Mam to szczęście, że nie jestem palaczem. Mówię szczęście, bo jakby się nad tym zastanowić, to w tym nałogu nie ma zbyt wielu pozytywnych aspektów (tak to już bywa z nałogami). Mimo tego, wielu ludzi świadomie decyduje się na regularne palenie tytoniu, tym samym szkodząc swojemu zdrowiu (jak to mówią, na coś trzeba umrzeć).
Rzecz w tym, że jeśli ktoś chce palić, to będzie palił. Nie pomogą żadne obrazki z ostrzeżeniami i inne tego typu zabiegi. Rodzi się zatem pytanie, czy da się jakoś sensownie obniżać szkodliwy wpływ palenia na zdrowie? Okazuje się, że naukowcy na całym świecie traktują to pytanie bardzo poważnie. Mówi o tym prof. Jerzy Duszyński, Prezes Polskiej Akademii Nauk:
Szkodliwość wyrobów tytoniowych jest oczywista. Aczkolwiek moje podróże badawcze i rozmowy z naukowcami z wielu uniwersytetów oraz centrów badawczo-rozwojowych od USA po Japonię, uświadomiły mi, że temat ograniczania szkodliwości wyrobów tytoniowych jest bardzo poważnie traktowany. Wyniki wielu badań w tym obszarze są obiecujące, także tych przeprowadzanych w Polsce.
Kierunek, który wydaje się być obiecujący, to ograniczenie szkodliwych bądź potencjalnie szkodliwych substancji, wynikające z tego, że tytoń jest podgrzewany, a nie spalany. W informacji prasowej możemy przeczytać o tym, iż w porównaniu do palenia tradycyjnych papierosów, może to (podgrzewanie a nie spalanie) ograniczać stres komórkowy i nieprawidłowe funkcjonowanie mitochondriów - wynika z nowatorskiego badania funkcjonowania mitochondriów w komórkach przeprowadzonego przez naukowców Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego Polskiej Akademii Nauk.
Szkodliwość dymu papierosowego została już potwierdzona wieloma badaniami naukowymi. Jednak to zespół badawczy z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego Polskiej Akademii Nauk przeprowadził, jako pierwszy na świecie, nowatorskie badania porównujące jak substancje powstające podczas spalania (ok. 8000C – konwencjonalny papieros) oraz podgrzewania tytoniu (do 3500C –THS2.2) wpływają na funkcjonowanie mitochondriów w ludzkich komórkach nabłonka oskrzeli.
Poza tym, że papierosy mogą uspokajać palacza, albo np. dawać mu zastrzyk dodatkowej energii, jest jeszcze ta mniej interesująca kwestia, mianowicie fakt, iż dym ze spalonego tytoniu zawiera wiele toksycznych związków. Mogą one gromadzić się w mitochondriach i zakłócać funkcję oddychania mitochondrialnego, wpływając tym samym na wytwarzanie energii komórkowej (mitochondria są uważane za generatory energii dla komórek i pełnią kluczową funkcję dla zdrowego funkcjonowania organizmu). Prawdopodobnie wielu palaczy nie ma ochoty czytać takich informacji, ale nieprawidłowe funkcjonowanie mitochondriów może powodować uszkodzenia komórek oraz prowadzić do wielu chorób. Odrobinę bardziej pozytywny akcent wprowadzają wypowiedzi takie jak ta należąca do pani prof. Joanny Szczepanowskiej:
Badania wykazały, że ograniczenie szkodliwych bądź potencjalnie szkodliwych substancji dzięki podgrzewaniu, zamiast spalaniu tytoniu, jest zachęcającym podejściem do zmniejszenia stresu mitochondrialnego w komórce związanego z paleniem wyrobów tytoniowych – stwierdza autorka badania, prof. Joanna Szczepanowska z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN.
Projekt naukowy podejmujący opisany wyżej temat został zainicjowany w 2016 roku, trwał 12 miesięcy i został sfinansowany z grantu Philip Morris International. To co może się okazać najbardziej interesujące dla osób regularnie palących papierosy, właściwie znajduje się w poniższym cytacie:
System Podgrzewania Tytoniu (THS2.2 – nazwa handlowa IQOS), który elektronicznie podgrzewa tytoń w temperaturze znacznie niższej od temperatury spalania, powoduje powstanie aerozolu zawierającego nikotynę oraz mieszaninę związków o znacząco niższej zawartości substancji toksycznych w porównaniu do dymu papierosowego powstałego wskutek spalania tytoniu.
Reklama
Instytut Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego PAN został utworzony w 1918 w Warszawie. Jest największym nieuniwersyteckim centrum badań biologicznych w Polsce podległym Polskiej Akademii Nauk. Poziom prowadzonych prac eksperymentalnych, znakomite publikacje, ilość pozyskiwanych grantów i silne związki z nauką światową plasują Instytut Nenckiego na liście wiodących placówek biologicznych w Europie.
Źródło: informacja prasowa
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
