Nauka

To dopiero początek naszych odkryć w temacie fal grawitacyjnych!

Marcin Hołowacz
To dopiero początek naszych odkryć w temacie fal grawitacyjnych!
Reklama

We Wszechświecie mają miejsce naprawdę imponujące wydarzenia z potencjałem na dobry film akcji. Przykładowo, czarne dziury mogą się ze sobą zderzać w wyniku czego dochodzi do ich połączenia, a my, malutcy ludzie z planety Ziemia potrafimy wykryć efekty takiego wydarzenia!

Zmarszczki w czasoprzestrzeni

We wpisie pod tytułem: „Już trzeci raz zarejestrowano zmarszczki w czasoprzestrzeni”, pisałem:

Reklama

Pierwsze historyczne wykrycie fal grawitacyjnych nastąpiło we wrześniu 2015 roku, natomiast drugie w grudniu 2015 roku. Teraz Obserwatorium LIGO (Laser Interferometer Gravitational-wave Observatory) już po raz trzeci wykryło zmarszczki w czasoprzestrzeni, czyli fale grawitacyjne (…).Pierwsza czarna dziura, która powstała z połączenia dwóch innych i wytworzyła wykryte przez ludzkość fale grawitacyjne, miała masę 62 razy większą niż masa Słońca. Ta z drugiej detekcji uzyskała masę 21 razy większą niż masa Słońca, natomiast najnowsza utworzona czarna dziura z detekcji LIGO uzyskała masę 49 razy większą od masy Słońca, a całe wydarzenie według oceny naukowców miało miejsce 3 miliardy lat świetlnych od Ziemi. Zarejestrowano to w dniu 04.01.2017 i oznaczono jako GW170104.

Dzisiaj świat obiega kolejna informacja na temat wykrycia zmarszczek w czasoprzestrzeni (już czwartego). W związku z połączeniem się czarnych dziur, jedna o masie ok. 31 mas Słońca, druga o masie ok. 25 mas Słońca, doszło do powstania jednej, potężniejszej czarnej dziury o masie 53 mas Słońca. Jak możemy przeczytać na stronie urania.edu.pl:

Obserwacja została wykonana 14 sierpnia 2017 r. przez trzy detektory połączone w ramach wspólnej sieci detekcyjnej: obserwatorium LIGO (znane z wcześniejszych obserwacji), na które składają się dwa ośrodki w Livingston i Hanford oraz Advanced Virgo działającego w Europejskim Obserwatorium Grawitacyjnym EGO, położonym w Casinie we Włoszech. Obserwacja fali wystąpiła na krótko po oficjalnym rozpoczęciu pracy europejskiego detektora. Źródło.

Po dojściu do tego połączenia, część masy została zamieniona w energię fal grawitacyjnych, które byliśmy w stanie wykryć. Temat wydaje się być niesamowity, a fakt że tego typu odkrycia zdarzają się coraz częściej na pewno intryguje wielu ludzi, jednak… po przeczytaniu cytatu umieszczonego na stronie pulskosmosu.pl, można się odrobinę zdziwić:

„To dopiero początek obserwacji za pomocą sieci stworzonej przez Virgo and LIGO”, powiedział David Shoemaker z MIT. „Przy kolejnej sesji obserwacyjnej planowanej na jesień 2018 roku możemy oczekiwać takich odkryć co tydzień lub nawet częściej”. Źródło.

Wykrywanie fal grawitacyjnych kilka razy w tygodniu? W takim razie faktycznie jesteśmy dopiero na początku naszej drogi, przynajmniej jeśli chodzi o tego typu obserwacje. Wielu na pewno ucieszy to, że polscy naukowcy (POLGRAW) również mają swój wkład w wykrywaniu zmarszczek czasoprzestrzeni za pomocą globalnej sieci detektorów.

Źródło 1, 2, 3

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama