Tylko zgarnęło 3 mln euro dofinansowania - polskie meble na zamówienie podbijają świat

Na początku marca pisałem Wam o Booksy i ich rundzie finansowania w kwocie ponad 4 mliony dolarów, oni swój sukces zaczęli budować w USA w 2014 roku. Tylko z kolei biznes założyli w Polsce w 2015 roku, ale produkują i wysyłają swoje produkty już do Niemiec i Wielkiej Brytanii, mogą pochwalić się też klientami z Japonii, Izraela, Australii czy USA.

Co produkują? Meble na zamówienie, a dokładniej półki i stoły, ale dzięki temu dofinansowaniu będą mogli rozszerzyć asortyment. Przyznam, że pierwszy raz słyszę o tym startupie, a pomysł na biznes mają znakomity. Idąc do sklepu zwykle dostępne mamy jednakowe rozmiary czy kolory mebli, ewentualnie możemy zamówić inne, ale to trzeba czekać i nie widzimy w końcu tego dokładnie tego, co zamawiamy. Tutaj wygodnie w domu, dobieramy sobie produkty, dowolnie konfigurując sobie wszystkie elementy.

Personalizować można praktycznie każdy element, domyślnie wybrany produkt uruchamia się w standardowych i jednakowych rozmiarach poszczególnych półek, ale po zaznaczeniu na przykład środkowego rzędu półek możemy zwiększyć jego wysokość. Natomiast w menu po prawej można zmieniać ich szerokość, przesuwać rzędy półek względem siebie czy dokładać nowe.

Dokładne wymiary finalnego wyboru możemy od razu podejrzeć w menu produktu i sprawdzić ewentualnie, czy pasują nam do miejsca, w którym chcemy go postawić.

Czytaj dalej poniżej

Booksy - polska aplikacja do rezerwacji wizyt z dofinansowaniem 4,2 mln dolarów Grzegorz Ułan

Do polskich startupów powinien popłynąć strumień pieniędzy. Rozkręca się projekt Witelo Maciej Sikorski

Meble można obracać w kilku kierunkach czy obejrzeć w zbliżeniu wykonanie produktu.

Równie dobrze przemyślane jest wykonanie strony zamówienia w przypadku stołów. Tutaj możemy wybrać kolor całości, kolor blatu czy zmienić rozmiar blatu.

Konfigurowalny jest również wygląd nóżek, a nawet wysokość na jakiej zaczynają się wyżłobienia.

Nie zapomniano też o aplikacji mobilnej, w której równie prosto możemy spersonalizować wybrane meble.

A także, dzięki AR zwizualizować sobie produkt w miejscu, w którym chcemy go umiejscowić. Wystarczy wydrukować kartę kontekstową produktu, połozyć w miejscu, gdzie będzie stała półka, odpowiednio skalibrować kamerę i pokazuje się nam mebel w rzeczywistych rozmiarach.

Oceniając całość, prezentuje się to naprawdę dobrze, każdy element w serwisie i aplikacji jest przemyślany, a sam pomysł i wykonanie robi wrażenie. Co prawda cena mebli, jak na nasze warunki może porażać, ale wyraźnie widać, że klientem docelowym jest zamożniejszy klient. Meble są wykonane z wysokiej jakości materiałów, wszystkie produkty wysyłają za darmo, darmowy jest też zwrot, a co do czasu produkcji, waha się od pomiędzy 4 a 7 tygodni, w zalezności od tego czy są to półki czy stoły.

Tylko pokazuje, że mamy w Polsce możliwości i warunki do stworzenia ciekawych biznesów, które z powodzeniem mogą działać globalnie. Ważny jest unikalny pomysł, odwaga i samozaparcie do jego realizacji. Za to należą się twórcom wyrazy uznania. Mam też nadzieję, że ten sukces będzie inspiracją dla innych polskich startuperów, zwłaszcza, że Google dziś ogłosiło trzy programy wsparcia dla takich ludzi z pomysłem.

Źródło: TechCrunch.