Twitch jest duży. W Stanach Zjednoczonych w szczytowym okresie znalazł się na czwartym miejscu pod względem generowanego ruchu, przed gigantami takimi jak Facebook czy Amazon. Serwis z transmisjami gier dopiero w czerwcu będzie miał 3 lata, a już zdążył przeciągnąć do siebie wierną rzeszę 45 milionó...
Twitch jest duży. W Stanach Zjednoczonych w szczytowym okresie znalazł się na czwartym miejscu pod względem generowanego ruchu, przed gigantami takimi jak Facebook czy Amazon. Serwis z transmisjami gier dopiero w czerwcu będzie miał 3 lata, a już zdążył przeciągnąć do siebie wierną rzeszę 45 milionów widzów. Czy Twitch jest odpowiedzią na telewizję przyszłości?
Tydzień temu Wall Street Journal opublikował wyniki badania ruchu w amerykańskiej sieci w szczytowym momencie na początku lutego. Okazało się, że jego wielkim zwycięzcami zostały serwisy specjalizujące się w streamingu wideo. Na pierwszym miejscu znalazł się Netflix, Twitch na czwartym, a Hulu na piątym. Jednak nie ma w tym nic dziwnego, przecież przekaz audio-video wraz ze wzrostem jakości materiału, zabiera najwięcej transferu.
Co jednak zaskakujące, to fakt, że portale takie jak Amazon (też transmituje filmy), albo Valve (instalki gierek stają się coraz cięższe…) znalazły się za plecami czarnych video-koni. Wysoko znalazł się także Pandora, streamująca muzykę. Dziwi za to brak Microsoftu w zestawieniu.
Ten ranking pokazuje, że Twitch gra teraz w pierwszej lidze, wśród świetnych marek – powiedział Matthew DiPietro odpowiadający za marketing i dodał - Oczywiście jest to informacja, której byliśmy wcześniej świadomi, dlatego też odpowiednio skalujemy naszą infrastrukturę, aby wyjść naprzeciw wzrastającym oczekiwaniom graczy.
Spośród całej stawki to właśnie Twitch uczynił w ostatnim czasie największe postępy. O ile jeszcze na początku swojej działalności wchodziło na niego 3 mln użytkowników miesięcznie, to teraz liczba ta zwiększyła się, aż do 45 milionów.
Dodatkowo, są to bardzo wierni fani, bo średnio spędzają w serwisie 106 minut (na jedną wizytę), a 58 % z nich przeznacza na oglądanie jak bawią się przed monitorem inni ludzie ponad 20 godzin tygodniowo. Tworzeniem materiałów zajmuje się przeciętnie grupa 900 tys. użytkowników, która w ostatnim czasie powiększyła się jeszcze o posiadaczy PS4.
Moim zdaniem najważniejsza statystyką jest jednak ta, mówiąca, że 68 % fanów Twitcha rezygnuje dla niego z oglądania telewizji. Wygląda na to, że przekaz tej platformy jest dla nich bardziej atrakcyjny niż propozycje amerykańskich gigantów. Na Twitchu mogą w końcu spędzać czas z ludźmi, z którymi dzielą swoje pasje, a także uczyć się od najlepszych w e-sporcie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
