Rocznik 74. Pasjonat nowych technologii, kibic wsz...
Dzieją się rzeczy, których nawet w najgorszym scenariuszu nie można było przewidzieć. Gigantyczne kary finansowe dla wolnych mediów w Polsce. Powód kary? Wiadomo, że chodzi o TVN oraz o transmisję z sejmowego kryzysu z zeszłego roku i naruszenie artykułu 18 ustawy o radiofonii i telewizji.
Wczoraj wszyscy dowiedzieliśmy się, że instytucją jaką jest KRRiT nałożyła gigantyczną i jak wielu twierdzi rekordową karę na niezależne media. Chodzi o 1.5 miliona złotych! Jest to 1% przychodu nadawcy. A mogli zabić i dać 10% przychodów jako kwotę kary. Właściwie po przekroczeniu granicy miliona złotych, wszystkie większe liczby wydają się już tak samo abstrakcyjne i niedorzeczne. Kwota miliona złotych jest dla wielu wydawców bardzo dużym problemem, a niektórych może po prostu unicestwić. TVN sobie poradzi, ale przecież to nie jest wiadomość tylko dla dużych stacji, ale dla wszystkich, którzy będą relacjonować wydarzenia w Polsce.
KRRiT po przeprowadzeniu postępowania dotyczącego sposobu relacjonowania w programie TVN 24 wydarzeń w Sejmie RP i pod Sejmem RP w dniach 16 – 18 grudnia 2016 r. stwierdziła, iż Spółka TVN SA, nadawca programu TVN 24, naruszyła artykuł 18 ust. 1 i 3 ustawy o radiofonii i telewizji poprzez propagowanie działań sprzecznych z prawem i sprzyjanie zachowaniom zagrażającym bezpieczeństwu.
"Audycje lub inne przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym, w szczególności nie mogą zawierać treści nawołujących do nienawiści lub dyskryminujących ze względu na rasę, niepełnosprawność, płeć, wyznanie lub narodowość";
"Audycje lub inne przekazy nie mogą sprzyjać zachowaniom zagrażającym zdrowiu lub bezpieczeństwu oraz zachowaniom zagrażającym środowisku naturalnemu".
Nie uderzają więc tylko w brak obiektywizmu, ale również w przekaz sprzyjający zachowaniom zagrażającym zdrowiu? Czy transmitowanie protestów jest takim przekazem? TVN w każdym razie odwołał się oczywiście od tej decyzji kontrując zarzuty rady.
Nikt normalnie myślący nie wierzy chyba, że ciało jakim jest KRRiT dba o interes społeczny i przestrzeganie ustaw. Inaczej TVP już dawno byłaby zamknięta, nie tylko za całkowity brak obiektywizmu, ale i fake newsy i manipulacje jakiej dopuszczają się praktycznie regularnie. Zdaje sobie sprawę, że ani TVN ani Polsat nie są święci, ale powiedzmy to sobie wprost - są kompletnymi amatorami przy tym, co wyprawia dziś TVP i ich “dziennikarze”. Działalność ta przypomina mi programy realizowane w najmroczniejszych dla naszego pięknego kraju czasach - kiedy rządziła tylko jedna partia, a wolnych mediów nie było.
Na szczęście dziś jest inaczej - mamy internet. I dopóki rząd nie wymyśli odfiltrowania polski od reszty świata i ścisłej kontroli internetu, to nadal będziemy mieli kanał dostarczający prawdziwe informacje.
Niezależność, wolność wypowiedzi, możliwość krytykowania władzy, to jeden z fundamentów wolnych mediów. Bez kontry w stosunku do przekazów partyjnych społeczeństwo nie będzie miało podstaw do podejmowania bazujących na faktach decyzji. Tu nie chodzi o TVN czy inną stację, ale o równowagę głosów. Mamy takie czasy, że media podzieliły się na te wspierające partię i opozycję. Mediów “środka” praktycznie nie mia - no dobrze - Polsat stara się być tak bardzo neutralny jak to tylko jest możliwe - czasem jednak zdrowy rozsądek nie pozwala na stanie z boku i komentowanie jedynie suchych faktów bez ich interpretacji. Teoretycznie obiektywnym i nie politycznym medium powinna być TVP, ale wszyscy wiemy jak jest.
Napisałem w tytule, że kara nałożona na TVN jest przerażająca. Jeśli jest to sposób walki z wolnymi mediami, to mnie to osobiście przeraża. Biorąc pod uwagę całkowicie bierną postawę KRRiT w stosunku do tego, co się dzieje w TVP i jednocześnie słysząc o nałożeniu gigantycznej kary na konkurencyjną stację, praktycznie nie mam złudzeń, co do intencji.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
