Miłościwie nam panujący chcą pozbyć się lub mieć kontrolę nad TVN. Mówienie tutaj o jakimkolwiek bezpieczeństwie Polski jest obrazą dla wszystkich inteligentnych ludzi.
Media w Polsce, szczególnie te duże - nie są idealne. Umówmy się, że nie ma w nich równowagi, bo nie zbudowano do tej pory ”TVN Prawica”, stacji telewizji jaką np. w stanach jest Fox News.
Rządzący boją się więc, że po tym jak rządzić przestaną, nagle staną twarzą w twarz z sytuacją, w której wszystkie duże media mówiąc delikatnie są im nieprzychylne. I to może być szok po tym jak dziś rozpieszcza ich TVP. Dlatego motywację i obawy doskonale jestem w stanie zrozumieć.
Zastanówmy się więc, dlaczego nie mamy silnego prawicowego medium telewizyjnego w Polsce?
Przez silne media rozumiem zasięgowe ze stabilną sytuacją finansową. Czy jest w ogóle na czym budować? Mam wrażenie, że niestety nie ma. Prawicowe telewizje i media są przede wszystkim skupione na polityce i popieraniu prawicowych polityków. Niestety to jest dużo za mało aby stworzyć medium telewizyjne, które poza polityką musi mieć silną część rozrywkową, sportową, gospodarczą i przede wszystkim dziennikarską. Nie wystarczy więc ciągła krytyka przeciwników politycznych aby zbudować zasięg mogący nie tylko finansować, ale też wspierać dalszy rozwój stacji.
Dziś postawienie takiego medium praktycznie od zera jest nierealne
Zbudowanie go na bazie takich stacji jak TV Republika i podobne jest tak samo niemożliwe. A nawet gdyby było musiałby się znaleźć inwestor, który uwierzy że będzie to za dekadę dochodowy biznes. Fox News miało swojego stratega, który świetnie znał i zbadał rynek mediów zanim podjął decyzję o tym, że ma to sens. Poza strategiem miał też potężnego inwestora. Co jednak ważniejsze, Fox wystartował 25 lat temu. Sytuacja dzisiaj moim zdaniem nie odtwarzalna w żadnym gospodarczo stabilnym kraju.
Nie będzie więc w Polsce dużego prawicowego medium. Czy to dobrze? Moim zdaniem nie. Przeciwwagą dla TVN byłaby rzeczą dobrą dla Polaków. Natomiast ta przeciwwaga musiałaby prezentować odpowiedni poziom, a kandydatów brak. Nie jest natomiast rolą państwa regulowanie mediów tak aby była równowaga. Nie można nagle zmusić prywatnej firmy aby lubiła jedną lub drugą stronę sporu politycznego.
Można TVN lubić, można ich nie lubić, ale nie można odebrać im jednego. Są prywatną stacją, która świetnie sobie radzi na polskim rynku. Są mocno antyrządowi, ich materiały często wyrażają własne poglądy bardziej niż dziennikarki obiektywizm. Mają jednak do tego prawo, bo to stacja prywatna i tak długo jak nie łamią polskiego prawa mogą działać w taki sposób.
Narkobiznesu z tego nie będzie, niezależnie jaki scenariusz byśmy sobie wymyślili. Kuszące jest jednak pogłębić ten temat i zbudować jakąś wizję, w której meksykański lub kolumbijski kartel pierze pieniądze przez TVN… dobra, dość.
Jeśli jednak rządzącym uda się przepchnąć LexTVN to sytuacja z mediami telewizyjnymi w Polsce odwróci się o 180 stopni. Nie będzie bowiem wtedy żadnej stacji z tak antyrządowym nastawieniem. Będzie niby neutralnie i bardzo stronniczo. Sytuacja idealna? Tylko dopóki obecnie rządzący utrzymają się przy władzy. Nowa inna władza będzie przecież też beneficjentem takiego układu mediów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu