Kolejny sprzęt firmy Hykker już wkrótce będzie do kupienia w sklepach sieci Biedronka. Tym razem to nie głośnik, klawiatura czy opaska. Nowością która zawita na tamtejsze półki będzie telewizor firmy Hykker. Czy warto w ogóle rozważyć jego zakup?
Telewizor z biedronki: 32" Hykker FHD!
Ostatnie miesiące w świecie telewizorów upływają nam pod kątem 4k, HDR i innych skrótów związanych z wysoką jakością obrazu i dźwięku. Hykker LEDTV32FHD01 to nieco inny świat — i dla wielu prawdziwy powrót do przeszłości. Nie uświadczymy tutaj ani rozdzielczości 4K, ani palety kolorów którymi można byłoby konkurować z topowymi modelami konkurencji. To niewielki (32-calowy) sprzęt, w którym znalazło się miejsce dla matrycy DLED o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080), w którym dźwięk odtwarzany jest przez dwa głośniczki 10W. Dla wszystkich maniaków jakości i współczesnych technologii może wydawać się sprzętem odrobinę wyrwanym z przeszłości — i pod kilkoma względami tak właśnie jest. Trzeba jednak pamiętać, że są także odbiorcy, którzy po prostu chcieliby mieć w domu większy ekran.
Hykker 32": trzy tunery, cały pakiet złącz, ale...
Nie znam żadnego pasjonata elektroniki, który na zakupy telewizora wybrałby się do Biedronki. Znam jednak całe grono ludzi, którzy po prostu chcą mieć na czym obejrzeć swoje ulubione programy, filmy i seriale — a 13" czy 15" ekrany laptopów okazują się w tej kwestii niewystarczające. I myślę, że dla wielu telewizor Hykker LEDTV32FHD01 może okazać się sprzętem, który w stu procentach spełni ich oczekiwania i okaże się wystarczającą odpowiedzią na ich zapotrzebowanie.
Sprzęt wyposażony jest w tunery DVB-T, DVB-T2 oraz DVB-C. W telewizorze znajdziemy zaś cały zestaw gniazd komunikacyjnych: są trzy porty HDMI, VGA, SCART, CI, mini YPbPr, wejście słuchawkowe oraz USB. Niestety, to ostatnie — tylko jedno, co dla wielu może okazać się sporym zawodem. Na szczęście najbliższe HDMI ulokowane jest nieopodal, dzięki czemu podłączenie np. Chromecasta którego chcielibyśmy zasilać tą drogą nie jest specjalnie kłopotliwe. Mimo wszystko — nawet modele sprzed kilku dobrych lat oferują ich dużo więcej, więc pod tym względem można czuć niedosyt.
Telewizor Hykker 32": wszystko co musisz wiedzieć
Jednym z elementów które bardzo zdziwiły mnie już na starcie była waga telewizora. Sprzęt waży... tyle co nic. Samodzielne złożenie sprzętu (tj. przykręcenie dwóch nóżek) nie stanowi najmniejszego problemu. Zresztą pilot od urządzenia jest równie lekki. Całość jest banalnie prosta do podłączenia — wystarczy podłączyć sprzęt do prądu... i właściwie można już zabierać się za oglądanie, bo na co mamy czekać?
Interfejs i pierwsze wrażenie
Hykker LEDTV32FHD01 nie ma żadnych funkcji smart. Wspiera jednak odtwarzanie multimediów z zewnętrznych nośników (o czym więcej za chwilę), a poza tym ma cały zestaw złącz... za pośrednictwem których będziemy doń podłączać wszelkiej maści dekodery, konsole, przystawki itd. Tym samym menu sprzętu określiłbym mianem... minimalistycznego. Do naszej dyspozycji dostaliśmy zestaw podstawowych konfiguracji związanych z obrazem, dźwiękiem, zabezpieczeniami itd. Całość dostępna jest w siedmiu językach — w tym również po polsku. Jak widać na załączonym obrazku — nawet w tej niewielkiej formie znalazło się miejsce dla literówki. No i co tu dużo mówić — nie pozostawia to najlepszego pierwszego wrażenia.
Hykker LEDTV32FHD01 w praktyce
Telewizor dostałem do testów kilka dni temu. Czas który z nim spędziłem na pewno nie jest wystarczającym, by zapoznać się bliżej z jego wszystkimi wadami i zaletami, ale co nieco już na temat sprzętu mogę powiedzieć. Niewielka ramka sprawia, że prezentuje się on naprawdę schludnie. Niestety — jego lekkość, choć pod wieloma względami jest atutem, niesie za sobą także spore "ale". Bo wykonanie całości nijak nie może równać się z droższymi sprzętami od rynkowej konkurencji — i czuć to już w jakości tworzywa, z którego wykonany jest chociażby pilot. Ten jest bardzo klasyczny w swojej formie — znajdziemy na nim cały pakiet klawiszy, a wśród nich także sleep timer. Rzecz która we współczesnych TV jest często głęboko ukryta, albo bardzo niewygodna w praktyce -- tutaj jest na wyciągnięcie ręki i działa jak należy — za to należy się ogromny plus.
Jakość obrazu w telewizorze Hykker 32" określiłbym jako... wystarczającą. Matryca DLED nie powala jakością — i nie ma szans w starciu z rynkowymi gigantami. Kąty widzenia są przyzwoite, jeżeli zaś chodzi o kontrasty i odwzorowanie kolorów jest po prostu ok. Trudno tutaj mówić o jakości która zwala z nóg czy olśniewających bielach. Samodzielna konfiguracja i podkręcenie kolorów pomoże nam je odrobinę podrasować, jeżeli liczycie na efekty porównywalne z konkurencją z wyższej półki to mam dla was fatalną wiadomość. To po prostu nie ta liga...
Wbudowany odtwarzacz multimediów
Mimo że w telewizorze zabrakło aplikacji do oglądania popularnych serwisów VOD, to odtwarzacz multimedialny jest na miejscu. Według instrukcji bez problemu da sobie radę z plikami avi, mpg, ts, mov, mkv, dat, mp4, vob, jpg, jpeg, png, bmp, mp3, aac, txt. I choć czytanie dokumentów na ekranie telewizora niekoniecznie należy do rzeczy z których wyobrażam sobie korzystanie, o tyle pokazywanie zdjęć czy oglądanie materiałów filmowych — już jak najbardziej. Przy kilku testowych materiałach telewizor dał sobie bez problemu radę nawet z wideo w wysokiej jakości bez żadnego "ale" — gorzej sprawy się miały w kwestii napisów. Te, owszem, działają — jednak ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Przywodzą na myśl poszarpane obrazy znane z nośników DVD, a do tego są naprawdę duże — co przy dłuższych linijkach wygląda to po prostu nieestetycznie. Niestety, nie doszukałem się w opcjach telewizora możliwości ich dostosowania. Nie można ani zmienić ich wielkości, ani koloru, ani — niestety — dodać obrysów, cieni czy teł.
Czy warto kupić telewizor Hykker?
W większości przypadków podchodząc do sprzętów z niższej półki bardzo trudno jest nam udzielić jednoznacznej odpowiedzi — i tutaj sprawy wcale nie mają się lepiej. Bo z jednej strony jeden z telewizorów Samsung sprzed kilku dobrych lat wciąż oferuje wyższą jakość obrazu i dźwięku. Z drugiej — to sprzęt, którego już w żadnym sklepie nie uświadczymy. Tutaj zaś dostajemy jakość, która dla ludzi chcących po prostu większego ekranu może okazać się w zupełności wystarczająca. Problemem pozostaje jednak stosunkowo marny dźwięk — ale dzięki wejściu słuchawkowemu, to rzecz, którą łatwo można obejść.
Nie da się ukryć, że nie jest to sprzęt z wyższej półki — ale tak jak już pisałem: nie każdy potrzebuje matryc QLED czy też OLED. Nie każdy potrzebuje sprzętu, który idealnie odwzoruje kolory oraz sprzętu z najwyższej półki. I jeżeli zaliczacie się do grona takich odbiorców, to jak najbardziej warto rozważyć zakup telewizora Hykker. Decydując się na niego, warto jednak być świadomym tego, na co go stać i co jest on w stanie zaoferować. Sprzęt dostępny będzie w sklepach sieci Biedronka od czwartku, gdzie przyjdzie nam zapłacić za niego 699 złotych. Tym bardziej, że w tej cenie naprawdę trudno o bardziej atrakcyjne oferty.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu