W dobie powszechnych mediów społecznościowych, dobry telefon z dobrym aparatem fotograficznym, opakowany w funkcje pozwalające na upiększanie zdjęć portretowych to prawdziwy skarb. W moje ręce wpadła Nokia 7.2, która dedykowana jest wszystkim tym użytkownikom, którzy bardzo często wykonują zdjęcia twarzy lub wykonują tzw. "selfie". Jak sprawdza się ten telefon w takim zastosowaniu?
Telefon Nokia 7.2 wydaje się być wręcz stworzony do robienia ciekawych zdjęć portretowych. Tryb automatyczny zakładający stworzenie portretu zachowuje się naprawdę inteligentnie - w trakcie tworzenia ujęcia "doradza" użytkownikowi, czy umieścić obiekt (czyli twarz) niżej, czy też wyżej. A może ten znajduje się nieco za daleko lub zbyt blisko? O tym również się dowiemy - program bardzo precyzyjnie ustala parametry zdjęcia i zachęca użytkownika do zachowania jak najlepszych proporcji. Wszystko po to, aby efekt końcowy był jak najlepszy.
Do krótkiej sesji zdjęciowej zaprosiłem swojego kumpla z pracy, który podobnie jak ja fascynuje się technologiami mobilnymi oraz aparatami w smartfonach. W tym miejscu chciałbym podziękować Mateuszowi Rybce, który zgodził się być moim modelem. Muszę przyznać, że w trakcie około godziny spędzonej z tym urządzeniem świetnie się bawiliśmy i byliśmy pod wrażeniem tego, jak dobrze to urządzenia radzi sobie nie tylko z automatycznymi portretami, ale również użytkownikami, którzy "lubią sobie pogrzebać w telefonie". My właśnie do takich należymy - jednak na początek, wstęp techniczny.
Czytaj również: Gdyby każdy aktualizował swoje telefony jak Nokia, to by było... pięknie
Nokia 7.2 to propozycja duetu HMD Global oraz Nokia z średniej półki sprzedażowej. urządzenie wyposażono w żwawego Snapdragona 660 (8 rdzeni 2,20 GHz) pracującego wespół z 4 lub 6 GB pamięci RAM. Użytkownik na dane (zależnie od wersji) otrzymuje 64 lub 128 GB przestrzeni na dane. Treści można przeglądać na ekranie z "łezkowym" notchem o przekątnej 6,3 cala w rozdzielczości 1080 x 2340 pikseli. Za zasilanie odpowiada bateria i pojemności 3500 mAh, zgodna z szybkim ładowaniem w technologii Quick Charge od Qualcomma. Telefon pracuje na Androidzie 9.0 Pie, jego pamięć można zwiększyć dzięki kartom microSD o pojemności do 512 GB. Sprzęt obsługuje dwie karty nanoSIM w trybie dual standby.
Jednak zestaw aparatów fotograficznych pozostawiłem sobie na sam koniec - zgodnie z profilem tej publikacji. Tutaj Nokia przede wszystkim chwali się zastosowaniem optyki od ZEISS - po latach legendarna marka wraca do legendarnego oznaczenia na swoich zestawach fotograficznych. To zaś oznacza wyższą jakość oraz ponadprzeciętne możliwości. Sprawdzając telefon Nokia 7.2 na papierze można stwierdzić od razu - w półce średniej jest to jeden z najmocniejszych fotograficznych smartfonów na rynku i na pewno nie będziecie zawiedzeni.
Podstawowy aparat fotograficzny to matryca 48 MP f/1.79 z zoomem cyfrowym oraz wsparciem lampy LED. Wsparciem są drugi i... trzeci aparat (odpowiednio 8 MP i 5 MP). Taki zestaw zdecydowanie przydaje się w trakcie tworzenia skomplikowanych zdjęć z uwzględnieniem efektu bokeh. Tradycyjnie, Nokia nie oszczędziła na przednim aparacie fotograficznym: tam znalazła się matryca 20 MP (f/2.0). Użytkownik otrzymuje więc do dyspozycji całkiem potężny sprzęt, za pomocą którego zrobi naprawdę świetne ujęcia nie tylko w dzień, ale również w nieco gorszych warunkach oświetleniowych.
Specjalnie wykonaliśmy zdjęcia w dobrze oświetlonym pomieszczeniu z uwzględnieniem w miarę jednolitego oraz złożonego tła.
Na pierwszy ogień poszedł tryb automatyczny uwzględniający zdjęcie portretowe. Użytkownik tworzący ujęcie od razu widzi możliwy efekt swojej pracy. "W locie" urządzenie dokonuje rozmycia tła, a także rozpoznaje obiekt na obrazie. Jak wspomnieliśmy wyżej, interfejs aparatu fotograficznego opracowany przez duet HMD Global oraz Nokia doradza użytkownikowi, jak zrobić możliwie najlepsze ujęcie. Portretowana twarz nie może więc znajdować się ani za nisko, ani za wysoko. Istotna jest także odpowiednia odległość, którą Nokia 7.2 dzięki zastosowanym aparatom fotograficznym rozpoznaje bardzo dobrze.
(o, nawet się załapałem do testu...)
Zresztą, sami spójrzcie na interfejs aparatu fotograficznego. Ten nie dość, że jest naprawdę intuicyjny, to dodatkowo robi dosłownie wszystko, aby użytkownik wykonał możliwie najlepsze ujęcie. Uwierzcie mi - sam jestem przecież osobą, która ma problem z wykonaniem naprawdę dobrych zdjęć: Nokia 7.2 to telefon, którym nawet taki laik jak ja będzie w stanie zrobić coś, czego potem nie będzie można się wstydzić w mediach społecznościowych. A przecież o to chodzi - właśnie do tego Nokia 7.2 została stworzona.
Jako że jesteśmy całkiem uparci - próbowaliśmy swoich sił również z trybem profesjonalnym, którego w Nokii 7.2 nie mogło zabraknąć. Również te osoby, które mają znacznie więcej do czynienia z aparatami fotograficznymi poczują się w interfejsie aparatu tego urządzenia jak u siebie. Nokia 7.2 to po prostu świetne urządzenie mobilne dla wszelkiej maści fotografów - począwszy od tych niedzielnych, przez umieszczających wyniki swoich prac na mediach społecznościowych, a skończywszy na tych bardziej obeznanych, z artystycznym zacięciem.
Z trybem portretowym w telefonie Nokia 7.2 nie jest tak, że urządzenie robi dosłownie wszystko za użytkownika. Oczywiście, można by było tak zrobić, ale przecież nie o to chodzi: osoba korzystająca z urządzenia mobilnego musi mieć jakiś wybór, wpływ na to, jak będzie ostatecznie wyglądało zdjęcie. Wprawdzie "automat' radzi sobie świetnie, ale część mobilnych fotografów nie byłaby sobą, gdyby sama nie spróbowała poprawić niektórych parametrów ujęcia.
Właśnie dla takich osób powstał edytor portretów: w aplikacji Zdjęcia możliwe jest zidentyfikowanie, które ujęcie zostało zrobione trybem portretowym oraz zedytowanie go w specjalnie przygotowanej na tę okoliczność aplikacji. Możliwe jest sterowanie rozmyciem tła, wprowadzenie bardziej agresywnych (lub mniej) upiększeń do obrazu lub wykrytej twarzy. Przyznam szczerze, że dawno nie widziałem tylu możliwości fotograficznych w jednym telefonie. Bardzo cieszy mnie to, że Nokia niejako wraca z tym do korzeni - przecież jakiś czas temu, za czasów "starej Nokii" również mieliśmy do czynienia z wybitnie fotograficznymi smartfonami.
Nokia 7.2 to fotograficzny smartfon "pełną gębą" i z zabawy nim jestem (tak samo jak Mateusz) bardzo zadowolony. Mnóstwo dodatkowych funkcji oraz świetnie radzący sobie automat opakowany w naprawdę solidny i co bardzo istotne - niedrogi jak na warunki obecnego rynku sprzęt. Właśnie czegoś takiego oczekiwałem od Nokii powracającej na swój "macierzysty" rynek. Urządzenie jest odpowiednio wydajne, a użyte w nim podzespoły to coś, czego 7.2 absolutnie nie powinna się wstydzić. Biorąc pod uwagę to wszystko - nie pozostaje mi nic innego jak polecić ten telefon z czystym sumieniem.
Tekst powstał we współpracy z Nokia & HMD Global
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
