Ostatnie tygodnie przyniosły nam sporo raportów finansowych, porównań i wszelkiego typu zestawień oraz analiz. W branży mobilnej jedną z najważniejszych informacji jest szybka utrata rynkowych udziałów przez Nokię (firma wypadła z piątki największych producentów smartfonów). Jednocześnie trwa dyskus...
To cię zainteresuje Agnieszka Skala: Halloween, oko cyklonu i ile to wszystko kosztuje?InstaPlace - naprawdę dobra polska aplikacja mobilna
Pisałem niedawno pod jednym z tekstów, że Huawei i ZTE czają się w grupie największych producentów smartfonów i cały czas przekonują o swoich aspiracjach, ale póki co niewiele z tego wynika – nadal są to marki kojarzone głównie tanim sprzętem, znajdującym odbiorców przede wszystkim na rodzimym rynku. Na przestrzeni ostatnich dni doszło do kilku wydarzeń, które mają nas przekonać, że w końcu dojdzie do przełomu i będziemy kupować sprzęt Huawei i ZTE nie tylko ze względu na cenę – ich produkty mają się stać alternatywą dla słuchawek Nokii czy HTC.
Najpierw rzućmy okiem na ZTE – firma postanowiła nawiązać do starożytności i konkurencji z Finlandii. Chińczycy tworzą właśnie nowy brand – Nubia, który ma być wspólnym mianownikiem dla topowych smartfonów tej korporacji. Nazwa jest nieprzypadkowa, ponieważ odnosi się do krainy kojarzonej z bogactwem. Jednocześnie ktoś zwrócił uwagę na fakt, iż trochę przypomina to słowo "Lumia" i być może firma chce zdobyć dodatkowe punkty do prestiżu, wykorzystując renomę innych.
Czytaj dalej poniżej
Pierwszym przedstawicielem serii Nubia ma być model Z5 wyposażony m.in. w czterordzeniowy procesor, 5-calowy wyświetlacz i kamerę 13 Mpix. Wspomina się również o designie, za który mają być odpowiedzialni włoscy projektanci. Sprzęt może się pojawić na chińskim rynku jeszcze w tym roku – reszta świata prawdopodobnie pozna smartfon podczas targów CES 2013. ZTE wchodzi zatem na rynek tabfonów, ale już teraz musi mieć na uwadze, że ich lokalny rywal nie zamierza się temu bezczynnie przyglądać – Huawei w przyszłym roku wprowadzi do sprzedaży model Ascend D2 i z pewnością zainteresuje tym modelem wielu klientów.
Prawdopodobnie i ten sprzęt ujrzy światło dzienne na początku przyszłego roku podczas targów w Las Vegas. Na pokładzie znajdzie się 5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 1280x720 pikseli, czterordzeniowy procesor o taktowaniu 1,5 GHz (słynny już K3V2?), kamera 13 Mpix… Na pierwszy rzut oka mamy do czynienia z bliźniaczo podobnymi urządzeniami – ciekawe, jakie ceny zaproponują obie firmy? Już dziś można założyć, że smartfony będą tańsze od swojego największego konkurenta – Samsunga Galaxy Note II pełniącego dzisiaj rolę jednej z turbin koreańskiej korporacji.
Czy wspomniane modele mają być początkiem wielkiej rewolucji w firmach ZTE i Huawei? Raczej nie – obaj producenci zaprezentowali ostatnio smartfony, które odznaczają się nie tylko dobrymi parametrami, ale też szatańsko niską ceną (mowa o modelach Huawei Honor 2 oraz ZTE U950, które mają kosztować w Chinach odpowiednio 300 i 160 dolarów) – już na pierwszy rzut oka widać, że coś musi z nimi być nie tak. Wiele wskazuje zatem na to, że chińscy giganci nadal chcą piec dwie pieczenie na jednym ogniu. Na rynkach wschodzących będą oferować niezły sprzęt w bardzo atrakcyjnych cenach, a w państwach rozwiniętych spróbują się w końcu przebić do czołówki producentów i zaistnieć w świadomości klientów jako solidne marki. Nie wiem jednak, czy uda im się pogodzić te plany...?
Źródło grafiki: jekyllhydelab.blogspot.com
Partner sekcji mobilnej:
Patronem sekcji Mobile jest Sony Mobile, producent Xperia™ T – smartfona sprawdzonego przez Jamesa Bonda. Xperia T wyposażona została w najlepszy ekran HD o przekątnej 4,6 cala z technologią Mobile BRAVIA® Engine oraz doskonały aparat fotograficzny o rozdzielczości 13 MP z funkcją fast capture.
Smartfon napędza dwurdzeniowy procesor najnowszej generacji o taktowaniu 1,5 GHz, zapewniający dłuższe życie baterii, szybkie działanie i ultra-ostrą grafikę.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu