Poczta e-mailowa to nieodłączna część historii internetu. Trudno sobie wyobrazić, by ktoś aktywnie korzystający z sieci, nie posiadał adresu mailowego...
Poczta e-mailowa to nieodłączna część historii internetu. Trudno sobie wyobrazić, by ktoś aktywnie korzystający z sieci, nie posiadał adresu mailowego. Z sieci korzystają coraz młodsze osoby. Właśnie z myślą o dzieciach powstał Tocomail usługa poczty elektronicznej stworzona specjalnie dla nich. Zapowiada się rewelacyjnie.
Wiek, w którym kolejne pokolenia rozpoczynają swoją przygodę z internetem, sukcesywnie się obniża. Nikogo obecnie nie dziwią 10-latki, spędzające wolny czas przed komputerem. Wszystko jest dla ludzi, jedynie należy umiejętnie i rozsądkiem korzystać z dóbr. Cieszy fakt, że na rynku pojawia się coraz więcej usług, tworzonych z myślą o najmłodszych użytkownikach sieci. Doskonałym przykładem jest Tocomail.
Tocomail to przeznaczony dla iPhone’a, iPada klient poczty e-mailowej. Posiada również wersję webową, dzięki czemu nie tylko użytkownicy sprzętów z logo nadgryzionego jabłka mogą z niego skorzystać. Pomysł, jaki przyświecał twórcom jest bardzo klarowny. Stworzyć usługę, z której z przyjemnością będą korzystały dzieci, a rodzice będą mieli poczucie bezpieczeństwa i kontroli nad tym, z kim komunikują się ich pociechy.
Dziecko korzystające z Tocomail, otrzymuje swój adres e-mailowy w domenie tocomail.com np. marysia@tocomail.com. Z poczty można korzystać na urządzeniach mobilnych dzięki dedykowanej aplikacji, która posiada m.in. powiadomienia w czasie rzeczywistym. Usługa była tworzona od początku z myślą o dzieciach, przez to zadbano, by korzystanie z niej sprawiało wiele radości i zabawy. Możliwe jest oczywiście wykonywanie rysunków, które można załączać do wiadomości. Przykładowa Marysia może również stworzyć własny unikalny avatar, dzięki któremu wyróżni się od innych użytkowników. W zależności od wieku, dostępne są dwa interfejsy użytkownika - standardowy i uproszczony. Zatem od najmłodszych lat można korzystać z Tocomail.
Jednak nie można zapominać, że usługa została stworzona także z myślą o rodzicach użytkowników. W wersji bezpłatnej każdy rodzic otrzymuje możliwość zdefiniowania listy osób, z którymi może komunikować się dziecko. Wersja premium posiada znacznie więcej ciekawych rozwiązań. Dla przykładu, wszystkie maile, pochodzące z niezaufanych adresów, będą trafiały do folderu kwarantanna, gdzie będą czekały na akceptację ze strony opiekuna. Możliwe jest również otrzymywanie kopii korespondencji, prowadzonej przez najmłodszego użytkownika. Tocomail oferuje również rozwiązania, mające na celu analizowanie treści, pojawiających się w e-mailach. W razie wykrycia podejrzanych treści, rodzice zostaną o tym poinformowani.
Wszystko zostało oczywiście okraszone bardzo kolorowym interfejsem użytkownika tak, by cieszyć oko użytkownika. Cieszy fakt, że twórcy oprogramowania dostrzegają również i tę grupę użytkowników internetu. W dodatku nie tylko w kontekście gier edukacyjnych. Szkoda, że ograniczono się w tym wypadku do wersji mobilnej przeznaczonej dla iOS. Wszak niewiele dzieci korzysta z iPhone. Chociaż i takie przypadki już widziałem. Zapytacie o cenę. Miesięczna opłata za wersję premium to 3 dolary, roczny abonament to wydatek 30 dolarów. Nie jest to mało, ale nie jest to też majątek, a usługa prezentuje się bardzo dobrze.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu