Apple

To właśnie na takiego iPhone'a wszyscy czekają. Coś się w końcu ruszyło

Daniel Wójcik
To właśnie na takiego iPhone'a wszyscy czekają. Coś się w końcu ruszyło
Reklama

Składane urządzenia Apple to coś, o czym mówi się od dawna — ale wyłącznie nieoficjalnie. Za każdym razem gdy nasze nadzieje gasną, pojawiają się nowe doniesienia patentowe które na nowo rozbudzają nadzieje z nimi związane. I tak jest też tym razem.

W ostatnich miesiącach o składakach od Apple było tak cicho, że pojawiły się nawet głosy iż firma porzuciła pomysł na tego rodzaju urządzenie. Spokojnie jednak — bo najwyraźniej w temacie brakowało odpowiedniej iskry która dałaby nadzieję na więcej. Aż do teraz.

Reklama

W sieci bowiem zawrzało po tym, gdy odkryto nowy patent Apple związany z urządzeniem, które miałoby zaoferować składany ekran.  Mowa o dokumencie zatytułowanym "Electronic Devices With Durable Folding Displays", który w oczach sceptyków wygląda dość... podejrzanie. Bo nie jest to pełny plan na składany wyświetlacz, lecz patent obejmuje kluczowy aspekt który potencjalnie miałby być ważnym elementem takiego urządzenia: łączenie dwóch połówek składanego ekranu.

W warstwie szkła można utworzyć wgłębienie, które rozciąga się wzdłuż osi zgięcia. Wgłębienie może tworzyć elastyczną, lokalnie przerzedzoną część w warstwie szkła, która umożliwia zginanie warstwy szkła wokół osi zgięcia.

Składany iPhone albo inne urządzenia. Firma ewidentnie nad czymś pracuje w swoich laboratoriach

Apple zamierza stworzyć wyświetlacz, który zwęża się ku środkowi, co może sugerować, że inżynierowie firmy pracują nad składanym ekranem składającym się z dwóch zwykłych wyświetlaczy dołączonych po obu stronach zawiasu. Jako że patent dość mocno skupia się na wytrzymałości, to jasnym jest, że cieńsze szkło ma być tu elementem który zadba o odporność całej konstrukcji — zapewni elastyczność ekranu.

Patent Apple. Źródło: https://appleinsider.com/articles/24/07/16/apple-gets-ever-closer-to-a-folding-iphone?utm_medium=rss

Większość patentów skupia się na jednym kluczowym punkcie, nawet jeśli próbują sugerować szerokie zastosowania swojego rozwiązania. W tym patencie Apple wyróżnia się dwa kluczowe wątki związane z dokumentami. Pierwszym z nich jest sama technika tworzenia cieńszego szkła w miejscach, gdzie ma się ono zginać. Drugim jest koncepcja, by pozostałe części wyświetlacza były grubsze — a co za tym idzie, bardziej odporne.

To wciąż tylko patent. Przyszłość składaków od Apple wciąż pod wielkim znakiem zapytania

To nie jest pierwszy, ani prawdopodobnie też ostatni, patent Apple związany ze składanymi urządzeniami. Jednak czy i kiedy faktycznie doczekamy się takich konstrukcji od Apple wciąż stoi pod wielkim znakiem zapytania. Dlatego jeżeli faktycznie zależy wam na jakimś smartfonie w tej formule — raczej nie czekałbym na ruchy Apple, a najzwyczajniej w świecie już teraz postawił na konkurencję. Gigantowi z Cupertino wprowadzenie takiego modelu na rynek może zająć nawet kilka dobrych lat.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama