To się nazywa innowacyjność

Moim zdaniem to co zaprezentowała firma/magazyn yankodesign, jest idealnym przykładem na to czym jest innowacyjność. Rozwiązanie problemu jaki dotyczy większości ludzi, przy użyciu obecnie funkcjonujących przedmiotów jednak użytych w nieco inny niż tradycyjny sposób. O co dokładnie chodzi? O przedłużacze - czyli dość typowy problem dla każdego, który stara się podłączyć uprzędzenie elektryczne w dalszej odległości od źródła prądu jakie ma na ścianie. Właśnie jestem po przeprowadzce - starałem się zaplanować tak gniazdka z prądem w ścianach aby zminimalizować ilość przedłużaczy w domu - niestety nie do końca się to udało. Przedłużacz zamontowany w ścianie i wykorzystywany w momencie kiedy tego potrzebujemy jest więc moim zdaniem naprawdę świetnym pomysłem.

Kable to nadal zmora obecnych czasów. Ilość przewodów jakie mam za szafką TV przeraża mnie zawsze gdy tam zaglądam (Przewody zasilające, kabelki sieciowe, kable od głośników, kilka kabli HDMI, kabel antenowy z rozgałęziaczem, kable od dekodera TV itp) Staram się wprawdzie je jakoś poukładać i pospinać ale czasem trudno jest wszystko zorganizować tak jakby się chciało.

Czekam więc na technologię pozwalającą wyeliminować chociażby część przewodów z naszych domów - mówię o takich rozwiązaniach jak bezprzewodowe telewizory mogące obierać obraz jakości HD przez WIFI, o zasilaniu bez kabli itp. Jeśli macie jakieś wasze sztuczki czy też sposoby na walką z dużą ilością kabli w mieszkaniu to dajcie znać w komentarzach.

Za engadget.pl