Kolejny rok prawie za nami. Nie było idealnie. Prawdę mówiąc, było daleko do ideału. Ale na te najbliższe dni pozostaje nam chyba tylko o tym zapomnieć i cieszyć się wszystkim, co mamy.
Nie lubię pompatycznej pisaniny i oklepanych formułek. Trochę patetycznych sformułowań ciśnie się jednak na klawiaturę, kiedy pomyślę o minionych 12 miesiącach.
Dla świata nowych technologii 2021 będzie pewnie oceniany jako rok kryzysowy - niewydolne fabryki, problemy z dostawami, dramatyczne wzrosty cen, szalejąca po świecie inflacja. Z punktu widzenia nas, konsumentów kolorowo też nie było. Za prezenty, szczególnie te elektroniczne zapłacimy po prostu więcej. Podobno w związku z tym pod choinkami ma być więcej głośniczków, słuchawek itp. Pewnie wiele osób przełoży zakup komputera czy telefonu "na lepsze czasy. I wcale mnie to nie dziwi.
Dorzućmy do tego jeszcze szalejącą ciągle pandemię, z powodu której pewnie wiele osób zrezygnuje z odwiedzania się. Z roku na rok te święta są coraz dziwniejsze i nie zanosi się, by było za rok inaczej.
Ale odejdźmy trochę od tego technologicznego konsumpcjonizmu, który napędzamy przez 365 dni w roku. Mamy przed sobą dwa dni, w trakcie których możemy dać sobie wolne od technologii i całego tego pędu. I właśnie tego przede wszystkim chcemy Wam życzyć jako redakcja Antyweb - zaciągnięcia hamulca ręcznego. Pewnie dla każdego będzie on oznaczał co innego. Dla mnie będzie to całkowite przejście w tryb offline - bez social mediów, newsów i tego wszystkiego, co tak żarliwie cały czas walczy o naszą uwagę.
Nie mamy szczęścia i w tym roku "wolne" przypada na weekend. Pewnie niektórzy nie odczują nawet tej, jakże krótkiej przerwy od pracy. Niech to jednak będzie weekend wyjątkowy - rodzinny, spokojny i szczęśliwy. Razem ze smartfonami odłóżmy na bok złe emocje i cieszmy się z tego, co mamy - niekoniecznie nowego komputera czy fajnego smartwatcha, bo przecież są rzeczy dużo ważniejsze. Wesołych Świąt!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu