Felietony

Ciemna strona The Sims stworzona przez fanów. Najbardziej przerażające mody

Kacper Cembrowski
Ciemna strona The Sims stworzona przez fanów. Najbardziej przerażające mody
3

The Sims to seria gier, z którą każdy miał kontakt — i co więcej, większość z nas zapoznała się z tym tytułem na dość wczesnym etapie swojego życia.

Kreowanie swoich postaci, budowanie wymarzonego domu, konsekwentne rozwijanie swojego Sima oraz wychowywanie dzieci, a za sprawą dodatków nawet dbanie o zwierzęta, życie na farmie i wiele, wiele więcej. Świetna zabawa family friendly z PEGI 12, bez żadnej przemocy i nielegalnych treści — a najbardziej drastycznym elementem jest pojawienie się Mrocznego Kosiarza.

Cóż, fani zadbali o to, żeby nawet jedna z najbardziej słodkich i przyjaznych graczom w każdej grupie wiekowej serii gier wideo miała swoją mroczną stronę. Postanowiliśmy zabrać wszystkie najbardziej niepokojące mody do The Sims w jednym miejscu.

Źródło: EA

Z tym modem Simsy powinny mieć PEGI 18

Extreme Violence wprowadza możliwość zabijania innych Simów na aż 40 różnych sposobów, wliczając w to broń palną, broń białą i wiele, wiele więcej. Do tego Simy są agresywne, przez co możemy losowe postacie zaatakować na ulicy, zdobywając reputację najbardziej groźnej i niebezpiecznej osoby w okolicy — a to może skutkować nawet dołączeniem do gangu lub założeniem swojego własnego. Oczywiście wszystkiemu towarzyszą dokładnie opracowane animacje.

Wypadki chodzą po ludziach... ale dlaczego w takiej grze?

Life Tragedies to w teorii „realistyczny” mod, który w istocie jest przerażająco podobny do poprzednika. W tym przypadku naszych Simów mogą spotkać wszystkie największe nieszczęśliwe przypadki, takie jak śmiertelne choroby czy wypadki samochodowe. Nasze Simy mogą być zastraszane, a w świecie gry pojawiają się uzbrojeni złodzieje oraz seryjni mordercy.

Źródło: EA

I Ty, Brutusie, przeciwko mnie?

Life Drama to mod, który dodaje do życia naszych Simów 11 scenariuszy, w których możemy zostać „zdradzeni”. Dla przykładu, w mieście w grze możemy stać się celebrytami, a wtedy bliskie nam osoby, znające nasze wszystkie sekrety, mogą nas wydać dla własnych korzyści — a to zaledwie jeden z przygotowanych przez twórców scenariuszów. Czeka nas zatem prawdziwa telenowela hollywoodzka — a, jako że wszystkie te modyfikacje pochodzą z jednego źródła i ze sobą współgrają, to Simsy mogą zamienić się w naprawdę niepokojącą grę.

Handel ludźmi i domy publiczne

Kolejny zestaw modów zdecydowanie przebija wszystkie dotychczasowe propozycje. Gracz może stać się szefem domu publicznego, a wtedy naszym zadaniem jest zarządzanie tym lukratywnym biznesem. Druga modyfikacja pozwala graczowi stanąć na szczycie organizacji odpowiedzialnej za handel ludźmi. Całość opiera się na prowadzeniu nielegalnego, okrutnego biznesu — a całość jest przerażająco dokładna.

Realia narkomanów

Modyfikacja Basemental Drugs wprowadza do The Sims 4 mnóstwo różnych narkotyków wraz z systemem bycia dealerem. Całość nie jest jednak wyłącznie „zabawą” - twórcy ukazali szarą rzeczywistość towarzyszącą osobom pogrążonym w nałogu. Wraz z braniem narkotyków naszemu Simowi zmienia się animacja poruszania się, zmieniają się morale, potrzeby i wiele więcej. Gdyby tego było mało, całość może zakończyć się odwykiem — i poza leczeniem naszego Sima czeka ogromna walka z samym sobą i własnym organizmem, żeby wyjść z nałogu. Twórcy modyfikacji zaznaczają bowiem, że ich celem nie jest promowanie dragów, a wręcz przeciwnie.

Mod, który… będzie się Wami opiekował w razie instalowania poprzednich "dodatków"

Chociaż wszystkie przedstawione niepokojące mody w tym zestawieniu są niezwykle dopracowane - co w niektórych przypadkach jest szczerze przerażające - to modyfikacja o nazwie Better Exceptions zadba o to, żeby wszystkie wersje były aktualne, a co za tym idzie, żeby całość była bezpieczna. Jeśli Better Exceptions wykryje, że w plikach gry znajduje się nieaktualna wersja jakiejś modyfikacji lub pliki są jakkolwiek podejrzane, dostaniemy o tym informację podczas uruchamiania gry. Wszystkich niebezpiecznych elementów będziemy mogli się pozbyć jednym kliknięciem.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu