W moje ręce wpadł wczoraj smartphone Lenovo K900. Jest to sprzęt wielkości rakietki do ping ponga, przekątna ekranu IPS to 5,5 cala, pełne HD (1920 x 1080, 400+ PPI) + Gorilla Glass 2. Napędzany procesorem Intel Atom Z2580. Na razie nie mogę szerzej napisać jak się pracuje z K900 ponieważ sprzęte...
W moje ręce wpadł wczoraj smartphone Lenovo K900. Jest to sprzęt wielkości rakietki do ping ponga, przekątna ekranu IPS to 5,5 cala, pełne HD (1920 x 1080, 400+ PPI) + Gorilla Glass 2. Napędzany procesorem Intel Atom Z2580.
Na razie nie mogę szerzej napisać jak się pracuje z K900 ponieważ sprzętem bawiłem się niecałe 2 godziny. Jedno co na pewno zaskakuje w tym smartphonie to jakość wykonania. Urządzenie jest stosunkowo lekke, waży 162 gramy przy grubości 6.9 mm. Przy czym wykonanie, a szczególnie tylną obudową można porównać do HTC One (zobaczcie zdjęcia poniżej).
Telefon bardzo dobrze trzyma się w ręku (mimo swoich rozmiarów), choć jest coś w całym designie tej słuchawki co mnie trochę drażni. Nie do końca mogę na ten moment zidentyfikować ten element, ale na pewno do tego dojdę. Dziwne wrażenie zrobiła na mnie też nakładka od Lenovo, graficznie chyba nie przypadła mi do gustu, ale jak wiadomo liczy się to czy jest funkcjonalna. Sprzęt ten sprawdzę po kątem moich wymagań dla nowego telefonu z Androidem, nie będę więc robił klasycznej recenzji (w sieci można już znaleźć takowe).
Zdjęcia Lenovo K900, w rzeczywistości jest znacznie większy niż sugerują to zdjęcia.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
