Tesla

Tesla zwalnia setki pracowników. W obecnej sytuacji wygląda to dziwnie

Maciej Sikorski
Tesla zwalnia setki pracowników. W obecnej sytuacji wygląda to dziwnie
Reklama

Zwolnienie kilkuset osób w przedsiębiorstwie zatrudniającym dziesiątki tysięcy ludzi, nie musi być czymś nadzwyczajnym, niepokojącym i zwiastującym większe problemy: duże firmy powinny wręcz co jakiś czas dokonywać przeglądu kadr i zaprowadzać tam porządek: dla cięcia kosztów, poprawy zarządzania oraz wydajności. Ale czy ta sama zasada odnosi się także do ostatnich doniesień z firmy Tesla? Przecież ten gracz mówi o bardzo dynamicznym rozwoju, ma ambitne plany i powinien masowo zatrudniać. Tymczasem redukuje listę płac...

Tesla potwierdziła plotki z ubiegłego tygodnia: korporacja faktycznie rozstała się ze sporą grupą pracowników. Ile osób otrzymało wypowiedzenia? Tego nie sprecyzowano, ale w mediach mówi się o minimum 400 a maksimum 700 ludziach. Całkiem sporo. Zwolnienia miały objąć różne działy przedsiębiorstwa - ponoć najmocniej uderzyły w administrację i sprzedaż, ale nie ominęły też linii produkcyjnej. Chociaż ta ostatnia oberwała w niewielkim stopniu, sytuacja intryguje: przecież Tesla ma problemy z realizacją zapowiedzi dotyczących dostarczania na rynek "budżetowego" auta: Model 3 powoli dociera do odbiorców. Zwolnienie ludzie byli aż tak kiepskimi pracownikami, że należało się ich pozbyć?

Reklama

Na podstawie tych doniesień nie wyciągałbym zbyt pochopnych wniosków: to raczej nie są bardzo poważne kłopoty. Co nie zmienia faktu, że firma nadal ma problem, by wejść na wyższy poziom produkcyjny, zmienić skalę działań. Wyniki są poprawiane, ale firma nadal nie może sprostać buńczucznym zapowiedziom swojego szefa. Dotyczy to nie tylko wielkości produkcji: przychody i zyski (straty) w raportach kwartalnych też wypadałoby poprawić. A to można zrobić z pomocą cięć kadrowych. Rozwiązanie stosowane przez wiele firm, chociaż niepozbawione wad. Fanom marki pozostaje mieć nadzieję, że w ramach tych cięż faktycznie rozstano się z osobami odpowiedzialnymi za obniżanie wydajności i na ich miejsce przyjdzie lepsza załoga.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama