Pracownicy i włodarze Tesli świętowali wczoraj Autonomy Day. To idealny czas na zaprezentowanie nowości i planów firmy na kolejne lata. Elon Musk zaprezentował między innymi usługę, która będzie konkurować z Uberem.
Na wczorajszym wydarzeniu potwierdzono, że od marca tego roku w Teslach Model X i Model S montowane są autorskie chipy, a w tym miesiącu zaczęły pojawiać się w samochodach Model 3 zjeżdżających z taśmy produkcyjnej. Firma Elona Muska potwierdziła, że zrezygnowała ze stosowania rozwiązań dostarczanych do tej pory przez NVIDIA i zamierza skupić się wyłącznie na montowaniu w swoich pojazdach chipów z 6 miliardami tranzystorów, które, zdaniem Tesli, są do 21 razy wydajniejsze niż dotychczasowe rozwiązania.
Procesory produkowane w fabryce Samsunga w Austin, w stanie Teksas zrewolucjonizują autonomiczne samochody dostarczane przez Teslę dzięki możliwości przeprowadzenia do 36 bilionów operacji na sekundę. Musk zapewnia, że wszystkie obecnie produkowane Tesle będą w stanie jeździć w pełni samodzielne, a jedynym ograniczeniem w chwili obecnej pozostaje oprogramowanie, które musi być dopracowane do perfekcji. Jak długo to zajmie? Tego nie wiemy, ale firma zamierza uruchomić w przyszłym roku nową usługę, która ma konkurować z Uberem.
Zobacz też: Tesla Model 3 z europejską homologacją, dostawy do klientów już w lutymAutonomiczne samochody Tesli konkurencją dla podobnej usługi Ubera
W grudniu informowaliśmy Was, że autonomiczne samochody Ubera powróciły na ulice w Stanach Zjednoczonych. Pod koniec ubiegłego roku, kilka miesięcy po śmiertelnym wypadku z udziałem autonomicznego pojazdu, firma zdecydowała się na ponowne testy usługi — jednak na dużo mniejszą skalę. Z pomysłem na "samojeżdzące taksówki” wyszedł również Elon Musk twierdząc, że już w przyszłym roku Tesla zaprezentuje tego typu rozwiązanie. Co ciekawe, oprócz floty samochodów udostępnionych w ramach usługi przez Teslę, każdy właściciel takiego pojazdu będzie mógł użyczyć swoją własność na tego typu przejazdy w czasie, gdy auto stoi na parkingu i nie jest przez niego używane. Tesla za taki przejazd będzie pobierać 25-30% zysków, reszta ma trafić do użyczającego swoją Teslę.
Źródło: Tesla
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu