Kilka miesięcy temu Elon Musk w swoim stylu zapowiedział na Twitterze nową funkcję - Sentry Mode, która miała monitorować samochód przy pomocy wbudowanych kamer podczas postoju. Po kolejnych kilku tygodniach funkcja została dodana w jednej z licznych aktualizacji. Teraz udowodniła swoją przydatność, pozwalając zatrzymać domniemanego złodzieja.
Złodziej złapany, ale szyba do wymiany
Tesla wykorzystuje kilka kamer do monitorowania okolic samochodu między innymi na potrzeby funkcji Autopilota czy parkowania. Ich umieszczenie pozwala uzyskać obraz 360 stopni, co w praktyce pozwala obserwować całą okolicę samochodu. Dlaczego zatem nie wykorzystać tego jako swego rodzaju monitoring? Na taki pomysł wpadł jeden z użytkowników, któremu ktoś wcześniej uderzył w samochód i zbiegł z miejsca zdarzenia. Elon Musk szybko podchwycił temat i stosowna aktualizacja została przygotowana pod koniec lutego. Teraz każdy samochód Tesli jest monitorowany i zaczyna to przynosić pierwsze wymierne efekty.
Mieszkaniec San Francisco, Jed Franklin pewnego popołudnia otrzymał na swojego smartfona powiadomienie, że coś dzieje się przy jego samochodzie. Zanim pojawił się na parkingu zastał już tylko wybitą przednią szybę w drzwiach. Jednak po zalogowaniu się do systemu Sentry Mode, mógł dokładnie prześledzić wydarzenia jakie miały miejsce kilka chwil wcześniej. Okazało się, że kamery zarejestrowały dokładnie nie tylko twarz sprawcy, ale też rejestrację samochodu, którym uciekł. Zobaczcie sami.
Jak podaje stacja ABC7 News, nagranie zostało dostarczone policji, a ta bardzo szybko namierzyła właściciela pojazdu i aresztowała domniemanego złodzieja. To z pewnością bardzo dobra wiadomość, która powinna odstraszyć innych, domorosłych miłośników cudzej własności. Można oczywiście oczekiwać, że w przyszłości złodzieje znajdą obejście dla tego "problemu", ale każde takie rozwiązanie zwiększa bezpieczeństwo i działa prewencyjnie.
źródło: Electrek
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu