Telewizory OLED to bez wątpienia najlepsze co przydarzyło się konsumentom od czasów modeli plazmowych. Idealne kąty widzenia, nieskończony kontrast i w rezultacie bardzo realistyczny obraz to znak rozpoznawczy tej technologii. Są też oczywiście wady, ale jedną z nich LG zamierza wyeliminować już w przyszłym roku.
Telewizory OLED od LG wreszcie będą jaśniejsze, pojawi się też nowy rozmiar
LG zwiększy jasność swoich wyświetlaczy OLED
Nowe telewizory OLED od LG zobaczymy już podczas nadchodzących targów CES, na początku stycznia przyszłego roku. Prezentacje nowych produktów odbędą się w tym roku wirtualnie, ale nie wiemy jeszcze jakie dokładnie modele pokażą Koreańczycy, poza wersją C1, która dostała już nawet nagrodę "Best of Innovation", choć nie wiadomo jeszcze za co... :-). Możemy się jednak domyślać, bo już od jakiegoś czasu plotkuje się o ekranach o zwiększonej jasności, nawet do 1000 nitów. Dotychczas panele LG osiągały w trybie HDR jasność maksymalnie około 700 nitów, najlepsze panele LCD przekraczają 1000 nitów i tym lubi chwalić się między innymi Samsung. Teraz również panele OLED od LG mają zbliżyć się do tej wartości, choć nie jest jasne jeszcze w jaki sposób. Panasonic w swoich topowych telewizorach OLED osiąga blisko 900 nitów na matrycach LG Display dzięki specjalnemu chłodzeniu, ale plotkuje się, że LG będzie w stanie zaoferować jaśniejsze matryce dzięki nieco innej technologii produkcji emiterów - TADF. Jak będzie w praktyce przekonamy się za kilka tygodni.
Nowy rozmiar i jeszcze tańsze modele telewizorów
Może się zatem okazać, że poza obecnymi seriami B1, C1, G1 i najwyższymi modelami z serii Z1, pojawią się też nowe, aby odróżnić zastosowane w nich, jaśniejsze matryce OLED. Co ciekawe w plotkach pojawiają się też informacje o jeszcze tańszej serii A1, która mogłaby mieć nieco słabszy procesor i mniej atrakcyjny wygląd, ale za to wprowadziłaby matryce OLED na jeszcze tańszy segment rynku. Ile w tym prawdy przekonamy się znacznie później, bo LG nie zwykło się chwalić swoimi słabszymi modelami już na targach CES.
Wiele wskazuje też na to, że na rynku pojawi się nowy rozmiar telewizorów 4K OLED, tym razem o przekątnej 83 cali. Do tej pory największa matryca miała 77 cali, bo 88 cali to był już model 8K, który jest znacznie droższy. Do tej pory LG Display z jednego substratu OLED było w stanie wyciąć dwie matryce 48 cali i dwie 77 cali. Teraz te drugie mogą być zastąpione przez 83 cali, więc ich cena nie powinna być przynajmniej w teorii znacznie wyższa. Tym bardziej, że wreszcie ruszyła chińska fabryka w Guangzhou, która zwiększy zdolności produkcyjne LG Display o 40%, a to powinno przełożyć się na lepsze ceny.
W perspektywie technologii OLED pojawia się jeszcze jedna ciekawa plotka. Mianowicie podobno TCL ma w tym roku otrzymać pierwsze matryce QD-OLED od Japan OLED Display i zaoferować pierwsze telewizory w tej technologii konsumentom. Oznaczałoby to, że LG Display wreszcie będzie miało konkurencję, co również przełoży się na ceny. O ile oczywiście matryce QD-OLED okażą się tym na co liczymy, bo np. Samsung mimo, że sam pracuje nad tą technologią, to podchodzi do niej z małą rezerwą. Podobno panele QD-OLED nie są tak jasne jakby sobie tego wszyscy życzyli, ale o tym przekonamy się dopiero wtedy kiedy faktycznie taki telewizor pojawi się w sprzedaży.
źródło: AVCesar
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu