Świat

Teleskop Hubble'a pomaga odkryć jedną z najmniejszych galaktyk zawierającą jednocześnie ogromną czarną dziurę

Jan Rybczyński
Teleskop Hubble'a pomaga odkryć jedną z najmniejszych galaktyk zawierającą jednocześnie ogromną czarną dziurę
Reklama

Co powiedzielibyście na wyjątkowo małą galaktykę, 500 razy mniejszą od naszej, w której znajduje się aż 140 milionów gwiazd? Będąc wewnątrz niej, możn...

Co powiedzielibyście na wyjątkowo małą galaktykę, 500 razy mniejszą od naszej, w której znajduje się aż 140 milionów gwiazd? Będąc wewnątrz niej, można by zobaczyć na niebie milion gwiazd. Dla porównania, na naszym niebie widać ich około 4 tysiące, zatem niebo byłoby 250 razy bardziej ugwieżdżone niż nasze. Brzmi fantastycznie? A gdyby teraz w środek tej małej i gęstej galaktyki włożyć ogromną czarną dziurę, pięć razy większą niż w naszej galaktyce, która, przypominam, sama w sobie jest 500 razy większa? Wówczas widok nieba prezentowałby się jak na zamieszczonej grafice.

Reklama

Wszystko to nie jest fragmentem opowiadania science-fiction, lecz odkryciem dokonanym przy pomocy teleskopu Hubble'a. Wspomniana galaktyka nosi miano M60-UCD1 i jest najmniejszą znaną galaktyką zawierającą wewnątrz wielką czarną dziurę. Mianem czarnej dziury określą się miejsce w czasoprzestrzeni o ogromnej masie i sile grawitacji, gromadzącej się w stosunkowo do masy niewielkim punkcie. Siła grawitacji jest tak wielka, że pochłania nawet światło. Aby Czarną dziurę można było określić mianem super masywnej, musi mieć masę przynajmniej miliona gwiazd takich jak nasze słońce. Czarna dziura w centrum naszej galaktyki ma dla przykładu masę 4,1 milinów słońc. Za to czarna dziura wewnątrz galaktyki M60-UCD1 ma masę pięciokrotnie większa, a więc przeszło 21 milinów gwiazd takich jak nasze słońce. W galaktyce 500 razy mniejszej, o tysiąckrotnie mniejszej masie...


Jest jeszcze jedna informacja, która najlepiej obrazuje na czym polega wyjątkowość odkrycia. Czarna dziura wewnątrz drogi mlecznej stanowi mniej niż jedną dziesiątą procenta masy naszej galaktyki. Tym czasem masa czarnej dziury wewnątrz odkrytej galaktyki M60-UCD1 stanowi aż 15% jej masy. Naukowcy są zdania, że jedyny znany im sposób aby tak wielka czarna dziura powstała wewnątrz tak małej galaktyki to zderzenie się dwóch galaktyk.

Jeden ze scenariuszy przewiduje, że obecnie mała galaktyka M60-UCD1, kiedyś mogła zawierać 10 miliardów gwiazd, przemieściła się blisko centrum jeszcze większej galaktyki M60, która posiada własną gigantyczną czarną dziurę o masie 4,5 miliardów słońc, czyli przeszło tysiąc razy większą, niż czarna dziura wewnątrz naszej galaktyki. W efekcie gwiazdy z zewnętrznej części galaktyki M60-UCD1 oderwały się i przyłączyły do M60. Naukowcy przewidują, że być może obie galaktyki w przyszłości całkowicie się połączą.

Grafika z nagłówka jest wizją artystyczną powstałą na podstawie tych wszystkich danych, a nie faktycznym zdjęciem galaktyki M60-UCD1.

Żródło: NASA

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama