Karta kredytowa to bardzo pomocny wynalazek - wiele transakcji obecnie przeprowadzamy bezgotówkowo, przez Internet, podłączamy karty kredytowe do różnorakich usług... raczej chcielibyśmy, by były one absolutnie bezpieczne. Często zapomina się jednak o elementarnych zasadach bezpieczeństwa podczas korzystania z takich kart.
O tym, jak ważne jest bezpieczeństwo karty i ile kosztuje... zaufanie przekonał się ojciec 17-letniego chłopaka z Kanady, który postanowił zostawić mu swoją kartę kredytową, w razie gdyby potrzebował pieniędzy na pilne, drobne wydatki. Syn, zapalony gracz w FIFA wykorzystał ją do płatności wewnątrz gry i w krótkim czasie wydał aż 8000 dolarów. Spora sumka, prawda?
Ojciec poważnie się przeraził, gdy zobaczył historię transakcji na karcie. Syn również wydawał się być zaskoczony tym, ile pieniędzy uciekło z konta. Uważał, że opłaca cały czas jedną i tą samą opłatę, jednak trudno uwierzyć w jego zapewnienia, bowiem każda mikrotransakcja w grze wymaga potwierdzenia od gracza. Wystąpiono do Microsoftu o zwrot pieniędzy tłumacząc się nieznajomością zasad działania mikrotransakcji, jednak gigant nie uznaje w tym przypadku odstępstw - każda transakcja jest odpowiednio opisana.
Microsoft przypomniał rodzicowi o tym, że w konsoli istnieją mechanizmy pozwalające na powstrzymanie dzieci od wydawania pieniędzy w nieuprawniony sposób. To również znalazło się w odpowiedzi dla ojca 17-latka z Kanady. Sprawa trafiła również do banku, gdzie nic nie dało się zrobić, chyba że ojciec oskarży swojego syna o oszustwo.
O tych zasadach warto pamiętać
Przede wszystkim, dawanie dzieciom swojej karty kredytowej to raczej słaby pomysł - szczególnie, gdy nie jesteśmy w stanie ich upilnować. Powyższy przypadek pokazuje, jak bardzo dotkliwa może być bezmyślność rodzica i nadmierne zaufanie do dziecka. Istotnie, dzieci często nie zdają sobie sprawy z tego, czym grożą mikropłatności w grze, co oznaczają i jak wiele można na nie wydać.
Absolutnie nie można chwalić się swoją kartą kredytową w mediach społecznościowych, szczególnie robiąc zdjęcia. Wielokrotnie zdarzało się, że po takich postach na Twitterze, Instagramie, Facebooku z kont znikały pieniądze. Niedawno zaś pisaliśmy dla Was o tym, jak firma optyczna mogłaby zainspirować cyberprzestępców do przeprowadzenia wymyślnego ataku z pomocą karty kredytowej. Cyfry oznaczające jej numer i tak mogły zostać odczytane po stronie magnetycznego paska, gdyż nadruk na karcie kredytowej jest wypukły i z reguły nie ma problemów ze sprawnym odczytaniem cyfr. Po tej samej stronie znajdował się również kod zabezpieczający, który jest również wymagany do przeprowadzenia transakcji.
Warto pomyśleć również o potencjalnej utracie karty kredytowej - aby zabezpieczyć się przed utratą pieniędzy z konta, warto zeskrobać z niej widoczny kod CVV - oczywiście uprzednio go zapamiętując. Podczas korzystania z takich kart wystarcza z reguły zdrowy rozsądek, ale i tu trzeba się pilnować.
Grafika: 1, 2
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu