Jeszcze kilka lat temu, pierwsze skojarzenie jakie przychodziło mi do głowy na hasło „symulator” to realistyczna gra w której sterujemy samolotem. W...
Jeszcze kilka lat temu, pierwsze skojarzenie jakie przychodziło mi do głowy na hasło „symulator” to realistyczna gra w której sterujemy samolotem. W 2014 roku na rynku pojawił się jednak Goat Simulatur i już nic nie było takie samo. Świat gier oszalał na punkcie dziwnych gier. Doczekaliśmy się symulatorów: kamienia, trawy, komara, spotkania przy herbatce i robota sprzątającego. Większość tych gier ukazywała się na komputerach PC. Dziś trafiłem na niecodzienny symulator dostępny w Google Play i App Store. W Teacher Simulator będziemy mogli wykonać czynności charakterystyczne dla… nauczycieli.
Po tym jak zaakceptujemy zgody marketingowe i regulamin, naszym oczom ukazują się dwie postaci - nauczyciel i nauczycielka. Wyglądają dość sterotypowo, a naszym zadaniem jest wybór jednego z bohaterów. To właśnie jego lub jej losami przyjdzie nam pokierować w grze Teacher Simulator.
Muszę przyznać, że pierwsze zadania, które postawiła przede mną gra szczerze mnie rozbawiły. Prozaiczne czynności wykonywane przez nauczycieli, przeniesione do świata wirtualnego, mają w sobie coś komicznego. Na ekranie widzimy klasę z poziomu biurka znajdującego się przy tablicy. Wszystko prezentuje się tak, jakbyśmy obserwowali uczniów z poziomu oczu nauczyciela. Zadajemy pytanie, a następnie w powietrzu pojawia się las rąk. Naszym zadaniem jest wybranie dziecka, które ma udzielić odpowiedzi. Później musimy też zweryfikować, czy była ona poprawna. Klasa reaguje śmiechem na nieprawidłowe odpowiedzi, a w przypadku tych dobrych - klaszcze. Kolejne zadania, które na nas czekają to poprawianie klasówek lub zmazywanie tablicy.
W górnej części ekranu widzimy pasek na którym odliczany jest czas do dzwonka. Po lekcji na ekranie pojawia się informacja o tym, ile zarobiliśmy. Gdyby za jedną godzinę zajęć nauczyciele otrzymywali takie kwoty jak w Teacher Simulator nasz system edukacji mógłby wyglądać zupełnie inaczej…
Teacher Simulator nie jest może produkcją szczególnie ambitną, ale możliwość wcielenia się w rolę nauczyciela jest na tyle kuszące, że wiele osób z pewnością chętnie zainstaluje ten tytuł na pokładzie swojego smartfona. Na pewno będziecie się dobrze bawić (choćby miało to trwać tylko 10 minut).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu