Apple

Taniej naprawisz iPhone. Apple pozwoli na używane części

Kamil Pieczonka
Taniej naprawisz iPhone. Apple pozwoli na używane części
1

Wygląda na to, że prace nad przepisami dotyczącymi "prawa do naprawy" zaczynają przynosić efekty. Apple zapowiada zmianę swojej polityki dotyczącej stosowania używanych części do naprawy swoich urządzeń. Musimy jednak poczekać do jesieni.

Apple poluzowuje restrykcyjną politykę

Koncern z Cupertino w ostatnim czasie musi mierzyć się z dużymi naciskami ze strony polityków, dotyczących prawa do naprawy oraz stosowania praktyk monopolistycznych. Do tej pory jeśli chcieliśmy naprawić swojego smartfona iPhone czy tablet iPad, to niemal zawsze konieczne było korzystanie z oryginalnych części zamawianych bezpośrednio od Apple i specjalnie zakodowanych. Korzystanie z zamienników był albo niemożliwe (TouchID/FaceID) albo powodowało informacje w systemie, że zastosowane części nie są oryginalne. Apple zamierza jednak jesienią nieco poluzować swoją politykę i pozwoli na stosowanie używanych części.

Wszystko sprowadza się do umożliwienia programowego sparowania nowych elementów na poziomie smartfona, bez konieczności "kalibracji" po stronie Apple na bazie numeru seryjnego danego urządzenia. Przekładając to na prosty język, Apple pozwoli teraz stosować części z używanych urządzeń. Od jesieni nie będzie już konieczności kalibracji takiego nowego elementu, operację tą przeprowadzi sam smartfon/tablet, o ile zastosowany element nie będzie zablokowany. Co więcej dotyczy to również elementów bezpiecznych, jak sensory TouchID i FaceID. Niestety wszystko wskazuje na to, że takie możliwości pojawią się tylko w nowszych urządzeniach. Prawdopodobnie mowa tu o iPhone 15 i 14, bo z informacji prasowej wynika, że inżynierowie Apple pracują nad tym rozwiązaniem od dwóch lat.

źródło: Apple

Powinno być taniej, ale...

Niestety w tej dobrej wiadomości są też pewne niuanse, które sprawiają, że cały proces naprawy wcale nie musi być taki bezproblemowy. Po pierwsze Apple nie rezygnuje ze swoich zabezpieczeń, czyli funkcji Activation Lock oraz Lost Mode. Rozwiązania te zostały wprowadzone aby uniemożliwić aktywację urządzeń, które zostały skradzione. To całkiem słuszna idea, która w pewnym stopniu zniechęca do kradzieży smartfonów, tym bardziej jeśli będzie możliwe wykorzystanie używanych części. Dlatego każdy smartfon będzie po podłączeniu nowej części sprawdzał, czy nie pochodzi ona czasami z kradzionego urządzenia. Jeśli tak faktycznie jest to nie będzie możliwe jej sparowanie z naszym urządzeniem.

Co więcej Apple nie zamierza dostarczać używanych części do naprawy swoich telefonów. Użytkownicy sami będą musieli ryzykować kupując używany element, nie mając pewności czy nie pochodzi czasami z kradzionego urządzenia. Mamy zatem postęp, ale nie wygląda to tak różowo jakby można było tego oczekiwać. Informacja o wymienionych częściach, a także o tym czy były one nowe czy używane będzie wyświetlała się w ustawieniach systemowych w sekcji o urządzeniu. Dzięki temu przed zakupem używanego smartfona/tabletu będzie można sprawdzić, czy był naprawiany i jakich części do tego użyto. Na bardziej konkretną listę urządzeń obsługujących używane części będziemy musieli poczekać do jesieni.

źródło: Apple

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu