Kia przystępuje do ofensywy na rynku samochodów elektrycznych. W najbliższych latach pojawi się kilka nowych modeli, które będą tańsze i mają rzucić rękawicę Tesli. Zaprezentowane koncepcyjne modele EV4 i EV3 wyglądają całkiem ciekawie, a to nie jest jeszcze ostatnie słowo Koreańczyków.
Kia EV5 oficjalnie debiutuje
Kia zorganizowała wydarzenie EV Days w Seulu i podała wreszcie nie tylko oficjalne specyfikacje modelu EV5, ale również pokazała koncepcyjne modele EV4 i EV3, które w ciągu dwóch lat powinny trafić na rynek. EV5 to sporej wielkości SUV, który ma również trafić do Europy, ale na dobrą sprawę nie wiemy jeszcze w jakiej specyfikacji. Na rynek chiński dostępny będzie w wersjach z baterią o pojemności 64 kWh lub 88 kWh, podczas gdy na koreański będzie to odpowiednio 58 i 81 kWh. Nie wiadomo, która wersja trafi do Europy, ale w obu przypadkach powinno to być bardzo konkurencyjnie auto pod względem zasięgu. Silnik w wersji z napędem na jedną oś oferuje około 220 KM oraz 320 KM w wersji z napędem na wszystkie koła. Więcej na temat EV5 pisałem już w osobnym tekście.
Kia EV4, czyli mniejsza wersja EV6
Znacznie ciekawiej zapowiadają się jednak pokazane koncepty, szczególnie model EV4, który ma rzucić wyzwanie Tesli Model 3 czy BMW i4. Kia idzie z duchem czasu i ponownie oferuje nam ciekawy design, który zapewne w wersji produkcyjnej już znacząco się nie zmieni. Auto będzie oczywiście nieco mniejsze od EV6, ale nadal powinno oferować sporo miejsca dla pasażerów i przyzwoity zasięg. Koreańczycy nie zdradzili zbyt wiele ze swoich planów, ale logika wskazuje, że EV4 będzie bazował na nieco poprawionej platformie E-GMP z baterią o pojemności nawet 77 kWh i zasięgiem ponad 500 km. Spekuluje się jednak, że może ona korzystać z instalacji 400V aby nieco obniżyć koszty. Sam samochód do salonów wjedzie najprawdopodobniej w 2025 roku.
Karoseria modelu EV4 przypomina nieco tradycyjnego liftbacka, choć z racji zamontowanej baterii w podłodze i sporych kół wygląda bardziej na crossovera. Nisko poprowadzona i opadająca linia dachu daje wrażenie dynamiki i zapewne pozytywnie wpływa również na współczynnik oporu powietrza. Do renderów wnętrza nie przywiązywałbym wielkiej wagi, bo kierownica nadal wygląda zbyt futurystycznie, podobnie jak całkowity brak przycisków, nawet tych dotykowych. Deskę rozdzielczą zdobią dwa wyświetlacze za jedną taflą szkła, a Kia podkreśla, że tapicerka wykonana jest z naturalnych ateriałów.
Kia EV3 jako samochód dla Kowalskiego
Podobne możliwości pod względem technicznym ma oferować również jeszcze mniejszy SUV - EV3, który może na rynku pojawić się już w przyszłym roku. To samochód rozmiarami przypominający popularnego Sportage'a, który będzie zapewne oferowała mniejszą baterię, ale za to ma być też wyraźnie tańszy niż EV5. Jest jeszcze za wcześnie aby mówić o konkretach, ale Koreańczycy zamierzają powalczyć ceną i jest nadzieja, że ceny sensownych aut elektrycznych zejdą wyraźnie poniżej 200 000 złotych. Kia zapowiedziała również, że wraz z tym modelem w systemie inforozrywki w samochodzie zostanie zintegrowana sztuczna inteligencja, która wspomoże kierowcę w codziennym planowaniu podróży czy ładowania.
Pojawiły się także plotki na temat modelu EV2, który może być jeszcze mniejszym, typowo miejskim pojazdem i sprowadzić cenę aut elektrycznych w niespotykane dotąd rejony. Na ten model będziemy jednak musieli poczekać przynajmniej do 2027 roku. Plany Kia przewidują, że już w 2026 roku sprzeda ponad 1 milion aut elektrycznych, a wielkość ta ma wzrosnąć do 1,6 mln w 2030 roku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu