HyperOS wylądowało i użytkownicy pokazują, jak działa względem innych systemów. Kilka usprawnień jest widocznych gołym okiem.

Kilkanaście dni temu Xiaomi ogłosiło, że porzuca MIUI by przenieść się na zupełnie nowy system, nazwany HyperOS. Ma on być nowym otwarciem i być połączeniem z systemem opracowywanym do tej pory dla systemów IoT. System ten będzie obecnie znajdował się na nowych urządzeniach wypuszczanych na rynek, a także - w formie aktualizacji - będzie dystrybuowany także na starsze sprzęty.
HyperOS trafił już do pierwszych osób, które mają okazję go przetestować. W tym wypadku "inspiracje" systemem od Apple są oczywiste, o czym już pisaliśmy (sprawdź: Tak wygląda nowy system dla użytkowników Xiaomi. Sprawdź, czy Twój telefon go dostanie). Jednak nowi użytkownicy pokazują, że w tym wypadku zmiana nie jest tylko kosmetyczna, ale obecność HyperOS na telefonie faktycznie wpływa na działanie urządzenia. I to pozytywnie.
Pierwsze opinie o HyperOS napawają optymizmem
Na portalu X możemy zobaczyć wideo i zdjęcia pokazujące to, jak wygląda i działa HyperOS. Pierwszym, co podkreślają użytkownicy jest to, jak płynnie działa system. MIUI było zawsze uważane za dosyć ciężką nakładkę i dużo osób nie lubiło telefonów Xiaomi właśnie z tego powodu. Teraz wygląda na to, że HyperOS faktycznie rozwiązał wiele problemów związanych z wydajnością. Oczywiście, są to tylko wrażenia, a faktyczne wnioski będziemy mogli wyciągnąć, kiedy system pojawi się na starszych urządzeniach i będzie można w tym temacie zrobić bezpośrednie porównanie.
Oprócz tego, użytkownicy chwalą też to, jak system wygląda. Na szczególną uwagę ma tu zasługiwać chociażby ekran blokady, który zyskał szereg możliwości customizacji i w tym wypadku wygląda naprawdę elegancko. Oczywiście, tutaj też nie mogło zabraknąć porównań do konkurencji, z której doświadczeń firma korzysta raczej chętnie. Co ciekawe, w tym wypadku wielu komentujących zdaje się wybierać właśnie sposób, w jaki tę kwestię rozwiązuje HyperOS.
W tym wypadku zauważane są też małe detale, jak chociażby nowy sposób informowania o podłączeniu ładowarki, czy też przeprojektowana galeria, która teraz ma zaawansowaną możliwość wycinania postaci z kadru (podobnie jak np. firma na A) i ustawiania ich na innym tle, co naturalnie także przydaje się do tworzenia customowych ekranów blokady.
Finalnie zauważono także przeprojektowane menu szybkich ustawień, które teraz jest bardziej nastawione na współprace z urządzeniami IoT i tworzenie ekosystemu, jednocześnie znów podkradając zaskakująco dużo od Apple (nawet ikony nie są bezpieczne).
Mimo wszystko - wydaje się, że użytkownicy, którzy mogą już testować system w Chinach, wypowiadają się o nim bardzo pozytywnie, co budzi nadzieję, że i w Polsce przyjmie się on dobrze. Na pewno nie będzie to zapowiadana przez chińskiego producenta rewolucja, ale szykuje się spory (jak na dzisiejsze czasy) krok naprzód.
I tylko szkoda, że trochę brak w tym wszystkim wizualnej oryginalności.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu