T-Mobile jako trzeci operator z "wielkiej czwórki" udostępnił właśnie swoje wyniki za 2016 rok. Pierwszy odkrył karty za ubiegły rok Orange, a ostatnio Play. Pozostał nam więc jeszcze Plus, by mieć pełen obraz naszych telekomów za 2016 rok.
T-Mobile przestał tracić klientów abonamentowych - wyniki finansowe za 2016 rok
Na początek najciekawsze dla nas dane, czyli liczba klientów, w porównaniu z danymi na koniec 2015 roku, baza abonentów T-Mobile urosła o 43 tysiące i na koniec 2016 roku wyniosła 6 612 tys.
Dla przypomnienia Play zyskał w całym roku ponad milion abonentów i na koniec 2016 roku miał ich 8 366 tys, a Orange podobnie i zakończyli rok z bazą 9 453 tys.
Dobrą wiadomością dla T-Mobile jest fakt, że przestali tracić klientów i w porównaniu III kwartału do IV kwartału byli na plusie 70 tys. klientów postpaid.
Co do kart prepaid, Play i Orange stracili po milion kart w 2016 roku, T-Mobile podał tylko dane za IV kwartał, kiedy to w porównaniu z III kwartałem stracili 657 tysięcy kart SIM. Jeśli chodzi o przychody T-Mobile odnotował 0,5% wzrost w porównaniu z zeszłym rokiem, ale też prawie 5% porównując kwartał do kwartału.
W czwartym kwartale 2016 roku skorygowany zysk EBITDA Spółki wyniósł 598 milionów złotych. Marża EBITDA w tym okresie osiągnęła poziom 34,7 % zmniejszając się o 1,8 punktu procentowego w porównaniu do czwartego kwartału 2015 roku. Wypracowany przez Spółkę skorygowany zysk EBIDTA w 2016 roku wyniósł 2,1 miliarda złotych i był niższy o 13,4% w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.
Podsumowując te wyniki w kontekście wprowadzenia obowiązku rejestracji kart prepaid, w przypadku Play i Orange można powiedzieć, że tracąc po milionie kart SIM, część z nich odzyskali w umowach na abonament, w T-Mobile ciężko to wychwycić, bo dopiero zaczynają ich w ogóle odzyskiwać. W III kwartale byli na plusie z klientami abonamentowymi w liczbie 25 tysięcy, można więc powiedzieć, że w tej różnicy 45 tysięcy, znalazło się kilka tysięcy "kartowców", których udało się namówić do przejścia na abonament.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu