Sztuczna inteligencja a prawo autorskie. Muzyka, która nigdy nie powstała

Sztuczna inteligencja, za pomocą której generowane są utwory z wykorzystaniem głosów i dorobku znanych artystów to niezwykle gorący temat. Jak powinny być one rozliczane? Do kogo należą prawa autorskie? Czy takie twory powinny w ogóle powstawać?

AI, czyli sztuczna inteligencja dotyka już każdego aspektu naszego życia i nie inaczej jest w przypadku sztuki. Muzyka to jeden z filarów naszego społeczeństwa, dorobku kulturowego, cywilizacji wręcz. Czy jeśli oddamy w ręce komputerów i algorytmów odpowiednie zaplecze techniczne i bazę danych, to będziemy mieli do czynienia z prawdziwą sztuką, czy tylko odtwórczymi produktami? W jaki sposób przypisywać prawa autorskie i jak je rozliczać?

To cię zainteresuje AI "zabiła" człowieka w symulacji, teraz wojsko się wykręca. O co chodzi?To się musiało stać. ChatGPT szaleje w Minecrafcie

Reklama

Na wszystkie te tematy oraz liczne inne zagadnienia staramy się znaleźć odpowiedzi w najnowszym odcinku podcastu Antyweb Po Godzinach, którego gościem jest Jerzy Łabuda ze Stowarzyszenia autorów ZAiKS. Pochylamy się nad tym arcyciekawym tematem próbując dojść do konkretnych rozwiązań i regulacji mogących wprowadzić sporo porządku. Ale czy to w ogóle możliwe? W jaki sposób należy traktować materiały tworzone po wpisaniu promptów i nakarmieniu algorytmów paczką danych?