Gry

Koniec pewnej ery? Sztuczna inteligencja dokopała profesjonalnym graczom

Artur Janczak
Koniec pewnej ery? Sztuczna inteligencja dokopała profesjonalnym graczom
Reklama

Twórcy sztucznych inteligencji uwielbiają udowadniać, że ich dzieła są równie dobre, a nawet i lepsze od ludzi. Nic w tym dziwnego, w końcu taki jest ogólny zamysł, aby taki "byt" był w stanie przekroczyć bariery, które są dla nas niedostępne. Tym razem chodzi o szalenie popularną produkcję Arena of Valor. To właśnie jej profesjonalni zawodnicy postanowili stanąć do walki z SI. Mecz pokazowy odbył się w czasie World Champion Cup w Puchongu (Malezja). Jak się pewnie domyślacie, zwycięzca mógł być tylko jeden.

Sztuczna Inteligencja kontra profesjonalni gracze

Wukong AI, bo o tej SI mowa jest dziełem firmy Tencent, którą wielu z Was powinno kojarzyć. W ich posiadaniu jest obecnie, chociażby League of Legends, mają udziały związane z Fortnite czy PUBG, ale działają również na wielu innych rynkach. Najwidoczniej chcieli mieć również swoją sztuczną inteligencję, którą nauczyli grać w Arena of Valor. W końcu trzeba było sprawdzić, jak ten twór poradzi sobie w prawdziwej walce, a nie ma lepszej okazji niż mecz pokazowy w czasie ważnych rozgrywek. Wukong AI nie miało większych problemów z pokonaniem swoich rywali. Wystarczyło jedynie 30 minut, aby udowodnić, kto jest w tym boju lepszy. Oponenci, którzy przecież codziennie trenują i poprawiają swoje umiejętności, nie byli w stanie przeciwstawić się temu, co przygotowało dla nich Tencent. W końcu ich SI potrafi zdobywać wiedzę na temat gry w tempie, o którym człowiek może jedynie pomarzyć. Wynik spotkania był zatem przesądzony. Profesjonaliści musieli uznać wyższość Wukong AI.

Reklama

400 lat w jeden dzień

Podobnie jak OpenAI, czy DeepMind AI, Wukong AI jest w stanie przyswoić ogromną liczbę informacji. Jeżeli wierzyć firmie Tencent, ich twór potrafi przeanalizować 400 lat rozgrywek z Arena of Valor w zaledwie dzień. W tym czasie uczy się podstaw, taktyk, a także unikalnych zachowań, które nie są związane z ludźmi. W ten sposób może przewidzieć praktycznie każdy scenariusz danego meczu i "grać" tak, żeby wygrać. Choć omawiana SI pokonała profesjonalnych graczy, to w przyszłości ma szansę stać się narzędziem, które będzie ich wspierać. Twórcy wierzą, że Wukong AI będzie istotnym elementem e-sportu. Wspomoże zawodników w czasie treningów, będzie dostarczać masę informacji i analiz, które pomogą w samodoskonaleniu. Możliwe, że doczekamy czasów, gdzie to właśnie sztuczna inteligencja będzie podpowiadać uczestnikom, jak należy walczyć w meczu, aby zdobyć pierwsze miejsce. Na ten moment jednak jeszcze trochę poczekamy. Wiadome jest, że dysponujemy technologią, której żaden profesjonalny gracz nie jest straszny.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama