Netflix

Szef Netfliksa zazdrości Amazonowi serialu. Dacie się namówić na seans?

Konrad Kozłowski
Szef Netfliksa zazdrości Amazonowi serialu. Dacie się namówić na seans?
Reklama

Nieczęsto słyszy się takie deklaracje, ale tym razem Reed Hastings szefujący Netfliksowi nie miał żadnych oporów, by przyznać, że życzyłby sobie obecności jednego z seriali Amazonu na jego platformie.

I co ciekawe chodzi o tytuł, który wcale w Polsce nie jest szczególnie popularny. Co więcej, patrząc na szerszą perspektywę trudno mi dziś wskazać jakikolwiek serial Amazonu, który nad Wisłą święciłby triumfy i zyskiwał popularność. Na takie miano będzie miał szansę zapracować, najwyraźniej, dopiero powstający serial Władca pierścieni, do którego prawa kosztowały firmę Jeffa Bezosa aż 250 milionów dolarów, zaś teraz mówi się, że budżet wyniesie minimum 1 miliard dolarów.

Reklama

Szef Netfliksa zazdrości Amazonowi serialu

Zanim jednak kandydująca do miana Gry o tron produkcja zagości w ofercie Amazon Prime Video, Waszą uwagę może przykuć serial Fleabag, bo to właśnie on jest obiektem zazdrości CEO Netfliksa. Seria opowiada o bohaterce, której imię znalazło się w tytule produkcji, niemogącej poradzić sobie z wieloma życiowymi problemami. To nie przeszkadza jej jednak utrzymać na wodzy swojego zgryźliwego poczucia humoru, czego jesteśmy świadkami w każdym z odcinków.

Mieszkankę Londynu gra Phoebe Waller-Bridge, która jest jednocześnie showrunnerką i scenarzystką serialu. Oceny na Filmwebie i IMDb potwierdzają, że ci, którzy widzieli serial nie mieli problemów z docenieniem jego poziomu. To samo spotkało produkcję ze strony organizatorów gali Emmy, na którą serial zmierza z 11 nominacjami w kieszeni. Wydarzenie odbędzie się już jutro, więc lada moment dowiemy się, jak wiele statuetek zdoła zebrać serial Amazonu.

Amazon Prime Video – podpowiadamy jak zacząć i co obejrzeć

To właśnie lider rynku e-commerce przebił ofertę Netfliksa, gdy ta dwa oraz kilka innych podmiotów walczyło o prawa do realizacji i dystrybucji Fleabag. Ale Hastings nie komentował tylko tej jednej sytuacji, bo podczas spotkania na Royal Television Society’s Cambridge Convention odniósł się także do nadchodzących premier serwisów Disney+ oraz Apple TV+ mówiąc, że na taki moment długo w Netfliksie czekano i się na niego przygotowywano od dawna. "To będzie zacięta rywalizacja, a konsumenci będą mieli spory wybór" - komentował.

 

 

 

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama