Informatyzacja kolejnych segmentów przebiega nad wyraz sprawnie. Szczególne zainteresowanie nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi oraz ich szybką implementację można zauważyć w branży motoryzacyjnej, nawet szef Qualcomma stwierdził niedawno, że w najbliższym czasie właśnie ta branża prześcignie pozostałe, jeżeli chodzi o tempo wprowadzania innowacji. Na razie jednak najważniejsze dla klientów pozostają oferowane systemy multimedialne.
Obowiązkowy element samochodów i motocykli? Kompatybilność ze smartfonem
Cyfrowa przyszłość
Myśląc o nowoczesnej motoryzacji, w głowie od razu pojawia się wizja autonomicznego pojazdu, który poradzi sobie w każdych warunkach i pozwoli zmniejszyć liczbę wypadków do minimum. W dodatku pozwoli na całkowitą rewolucję w temacie usług komunikacyjnych i dostawy produktów. Ciężarówki, które same pojadą, zostały już przygotowane przez Mercedesa oraz Teslę, ale na ich debiut na drogach będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Producenci chwalą się również pracami nad sztuczną inteligencją. Asystenci głosowi w autach są jednym z bardziej praktycznych dodatków, ponieważ pozwalają na obsługę dostępnego sprzętu multimedialnego bez odrywania wzroku od drogi i nie zmniejszają aż tak skupienia kierowcy jak konwencjonalne metody związane z dotykiem. Inna sprawa, że wciąż brakuje im nieco, aby móc je nazwać nieomylnymi. Niby niektórzy przewidują bliską już premierę prawdziwie inteligentnego robota, ale z drugiej nawigacja może mieć problem ze zrozumieniem wypowiedzianego przez nas adresu.
Giganci wkraczają do gry
Bardzo dobrym dowodem na to, że segment motoryzacyjny staje się coraz ważniejszym miejscem rozwoju technologii informatycznych jest fakt, że Qualcomm, Samsung czy Nvidia pracują we współpracy z producentami samochodów czy motocykli. Zresztą z myślą o pojazdach powstały specjalne wersje układów, dostosowane do specyficznych warunków oraz wymogów.
Gdyby tego było mało, także Apple i Google poważnie zainteresowały się tym łakomym kąskiem. Pracują nad własnymi produktami z tej dziedziny, ale wątpię, aby robiły to z myślą o byciu konkurentem Nissana, Volkswagena czy Toyoty, a z chęci opracowania autorskiej technologii jazdy autonomicznej. Ich szczególnie interesuje to, aby wprowadzano usługi, odpowiednio, Apple CarPlay i Android Auto. Obydwa pozwalają znacząco rozszerzyć możliwości wbudowanego systemu multimedialnego. Mogę śmiało nawet napisać, że stały się już standardem na liście wyposażenia w wielu markach. Moim zdaniem to całkiem logiczne uzupełnienie dla smartfona.
Smartczłowiek
Aktualnie jesteśmy wręcz osaczeni technologią oraz internetem. Trzeba jednak przyznać, że już prawie się do tego przyzwyczailiśmy i stało się to dla nas zwykłą, szarą rzeczywistością. Niektórzy nazywają to zmianą na gorsze. Nie da się jednak tego ocenić w ten sposób, po prostu wchodzimy w zupełnie nową erę, gdzie wszystko mamy dostępne na kilka kliknięć i wykupiony pakiet danych.
Naturalne zatem, że praktyczne by było, abyśmy wszędzie mieli dostęp do swoich kont oraz zasobów sieci. Nie tylko w domu, ale również w samochodzie, który dla wielu stanowi prawie drugie mieszkanie. W obliczu takich wymagań stawianych przez użytkowników, kolejne pojazdy są wyposażane w rozwiązania pozwalające zsynchronizować się ze smartfonem.
Motocykl z Apple CarPlay
Hondę mogę zdecydowanie zaliczyć go grona firm, które stawiają na innowacyjność. Jednak dzisiaj nie będziemy pisać znowu o kolejnych elektrykach, a o motocyklu. Gold Wing w wersji na rok 2018 zaoferuje 7-calowy ekran LCD, który zostanie umieszczony, oczywiście, między manetkami, a wielu osobom spodoba się fakt, że jest kompatybilny z Apple CarPlay. iPhone’y będzie można podpiąć za pośrednictwem złącza USB. Wymagane będzie również sparowanie słuchawek Bluetooth – z tego względu telefonu nie da się połączyć bezprzewodowo.
Wyświetlacz nie jest dotykowy i obsługuje się go za pomocą osobnych przycisków. Niewątpliwie wydaje się to być rozsądne uzupełnienie wyposażenia Gold Winga, wkrótce ma pojawić się również wsparcie dla Android Auto. Oprócz tego warto pamiętać, że dysponuje sześciocylindowym silnikiem chłodzonym cieczą, może być wyposażony w siedmiostopniową automatyczną skrzynię biegów oraz zawieszenie adaptacyjne.
Intrygująca przyszłość
Jestem przekonany, że najbliższe kilka lat to okres intensywnego rozwoju oraz klarowania się spójnej wizji systemów multimedialny w samochodach. Jestem ciekaw, kto wyjdzie zwycięsko z tej całej batalii i który producent zdoła utrzymać się na czele stawki pod względem sprzedanych maszyn oraz innowacyjności. Walka zapowiada się niezwykle wyrównana.
źródło: The Verge
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu