LEGO zna pewnie pokaźna część naszej populacji, to jedna z najpopularniejszych zabawek ostatnich dekad (chociaż niektórych może oburzyć słowo "zabawka" w tym kontekście). Z tych klocków da się zbudować wszystko lub prawie wszystko. Dotyczy to także zabytków architektury - niektóre sprzedawane są w zestawach oficjalnie przez duńską firmę. Do tego grona mają szansę dołączyć polskie Sukiennice. Aby do tego doszło potrzebna jest nasza pomoc - autor projektu musi zebrać dziesięć tysięcy głosów.
Sukiennice to jeden z symboli stolicy Małopolski, obiekt rozpoznawalny nie tylko w Krakowie - każdego roku poznają go rzesze turystów z całego świata. Ale może się stać jeszcze bardziej popularny, jeśli będzie miał reklamę w postaci klocków LEGO. Skoro czymś takim mogą się pochwalić Biały Dom, Big Ben, Luwr czy Brama Brandenburska, to czemu nie Sukiennice czy inny interesujący obiekt z Polski? Niech pudełka z takim zestawem trafią do sklepów na całym globie i przyciągają uwagę konstruktorów. A nuż część z nich postanowi się wybrać, by zobaczyć budynek na żywo.
Na razie jest projekt, za którym stoi Wojciech Pieńkos. W jego wizji replika składa się z blisko trzech tysięcy elementów, z których część jest dzisiaj niedostępna lub trudno dostępna - nie występują w innych zestawach. Tym samym trudno odwzorować Sukiennice bez dedykowanych klocków. Autor zainteresował swoim pomysłem Ratusz, ten ponoć pozytywnie zareagował i obiecał wsparcie, ale... to nie wystarczy. Aby projekt stał się zestawem LEGO potrzebne są głosy. Na stronie LEGO Ideas znajdziemy mnóstwo pomysłów podesłanych przez ludzi z całego świata, wśród nich są i Sukiennice.
Przyznam, że cały ten proces jest dla mnie czymś nowym, wcześniej nie wiedziałem, że tak to działa. Można podesłać swój projekt i jeśli uzyska on dziesięć tysięcy głosów, jest rozpatrywany przez firmę. Jeżeli ta zaakceptuje projekt, staje się on zestawem, trafia do sklepów. Można zatem napisać, że wiele zależy teraz od nas - myszki czy telefony w dłoń i do dzieła. Póki co nie udało się zebrać porażającej liczby głosów, na liczniku widzę niecałe pół tysiąca. Co prawda, głosowanie potrwa jeszcze grubo ponad rok, ale jeśli uda się zebrać wymaganą liczbę szybciej i z nawiązką, to duńska firma pewnie weźmie to pod uwagę.
Czy ta akcja jest istotna? Cóż, życia tym nikomu nie uratujemy, ale pomysł na promocję całkiem niezły. Pamiętam, że Katowice chciały być zniszczone w kolejnej części serii Transformers, w tym przypadku destrukcję zamienia budowa. W obu przypadkach jest szansa na reklamę. Zwłaszcza, iż rzeczywiście jest się czym chwalić: zabytek z centrum Krakowa nie ustępuje obiektom, których repliki są już sprzedawane. Z punktu widzenia osoby budującej może to być naprawdę ciekawe wyzwanie, kolekcjonerzy mogą zacierać ręce.
Zauważyłem, że niektóre media piszące o tym pomyśle nie zamieszczają bezpośrednich linków do karty z głosowaniem na Sukiennice. Odsyłają na stronę LEGO Ideas (albo i nie), a potem pojawiają się pytania, gdzie można oddać głos. Nie każdemu chce się przekopywać przez masę propozycji, niektórzy po prostu nie wiedzą, jak to zrobić. Dlatego jeszcze raz odsyłam pod właściwy adres. Zajrzyjcie i zagłosujcie - do tego zachęcam na koniec roku, może za kilka kwartałów pojawi się możliwość zakupienia w ramach prezentu bożonarodzeniowego zestawu LEGO Sukiennice?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
