Yahoo stawia na mobilność - mówiła o tym Marissa Mayer, udowadniają to ostatnie ruchy firmy. Poczta Yahoo! doczekała się solidnego przebudowania, nowy...
Yahoo stawia na mobilność - mówiła o tym Marissa Mayer, udowadniają to ostatnie ruchy firmy. Poczta Yahoo! doczekała się solidnego przebudowania, nowych wersji aplikacji oraz wkroczyła na zupełnie nową platformę - Windows 8. Mimo, że sama usługa nie jest zbyt popularna w Polsce postanowiłem ją przetestować. Jak się okazało, nie o samą aplikację tu chodzi - przysłowiowy pies pogrzebany jest gdzie indziej.
"Masz wszystko na raz" brzmi hasło reklamowe Windows 8. Ten sam interfejs, te same pliki, te same ustawienia na którymkolwiek z naszych urządzeń - oto idea Microsoftu. Z pozorów bardzo dobra, a po pierwszych testach mogę powiedzieć, że nawet całkiem dobrze wyszło także przełożenie teorii na praktykę. Jednak nie o sam system tu chodzi, a o aplikacje.
Nowy ekran Start to właśnie miejsce dla tych aplikacji. Nieważne czy będziemy mówić tu o Windows 8, czy o Windows RT, który jest wizualną "pochodną" ósemki, to te aplikacje mają być dla nich spoiwem, czymś wspólnym. Nieistotne więc ma być czy do ręki weźmiemy tablet czy zasiądziemy przed komputerem all-in-one otrzymujemy dostęp do dokładnie tego samego. Nie posiadasz dotykowego ekranu? Nie szkodzi, tradycyjne laptopy i pecety również świetnie nadają się do pracy z systemem Windows 8.
Od razu podkreślę, że sama obsługa systemu jest moim zdaniem bezproblemowa na każdym typie urządzenia. Wszystko rozbija się o aplikacje - te, tworzone z myślą o ekranach dotykowych wyglądają może i całkiem nieźle na zwykłym pececie, ale praca z nimi jest po prostu nieefektywna - sporo wolnych przestrzeni i najzwyczajniej zbyt duże elementy. Za idealny przykład posłuży mi wspomniana aplikacja Yahoo! Mail. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Evernote'a, gdzie ogromne kafelki są powodem niewielkiej ilości treści widocznej na ekranie.
By jednak nie rzucać słów na wiatr muszę oczywiście pokazać, że stworzenie dobrej aplikacji dla Windows 8 - czyli wygodnej w obsłudze na wszystkich urządzeniach - jest jak najbardziej możliwe. Przywołam tu opisywaną przez mnie aplikację NextGen Reader, z której korzystam każdego dnia, czy to machając paluchem po ekranie Ultrabooka czy sterując myszką na zwykłym PC. Również MetroTwit doskonale spełnia swoje zadanie na wymienionych urządzeniach.
Tak naprawdę to nie mam zielonego pojęcia czym dokładnie kierowali się twórcy wspomnianych aplikacji - być może celem autorów klienta Yahoo! Mail było maksymalne uproszczenie interfejsu, by jego obsługa na ekranie dotykowym była jak najwygodniejsza? Najwyraźniej więc zupełnie pominięty został wariant instalacji aplikacji na komputerze bez ekranu dotykowego, gdzie aplikacja staje się bezużyteczna. "Po co ci aplikacja, skoro masz dostęp do webowej wersji poczty" mogłyby wykrzyknąć niektóre osoby. Naturalnie, że istnieje taka możliwość. Ale taka sytuacja potwierdza tylko fakt, że to nie od Microsoftu, a w ogromnym stopniu od deweloperów zależeć będzie sukces Windows 8. Bo stworzenie aplikacji z której korzystać będę z przyjemnością na dwóch czy trzech urządzeniach powinno być na jednej z pierwszych pozycji założeń jej twórców, a niektórzy nawet o tym nie pomyśleli.
Źródła grafik: Venturebeat.com, Evernote.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu