To może być bardzo ciekawy rok dla rynku muzycznego. A wszystko za sprawą usług streamingowych, które wciąż walczą o klienta i starają się jak najlepiej wypaść na tle konkurencji. Spotify postanowiło spróbować coś zupełnie nowego i przygotowało oddzielną aplikację dla stacji muzycznych.
Stations by Spotify, bo tak brzmi jej pełna nazwa, pozwala na darmowe słuchanie jednej z kilkudziesięciu tematycznych stacji. Znajdziemy wśród nich klasyczny pop czy rock, hip-hop indie, jazz, stacje dla dzieci, na treningi i do innych aktywności. Pod uwagę brane są też nasze playlisty jak Discover Weekly czy Radar Premier. O tym, co pojawi się na ekranie głównym zdecydujemy w menu edycji stacji.
Sam ekran główny ogranicza się do wspomnianej listy stacji. Etykietki są sporych rozmiarów, a wybrana stacja zawsze znajdzie się w centrum wyświetlacza odpowiednio oznaczona. Nie uświadczymy tu żadnej możliwości wprowadzania danych za pomocą klawiatury, nie odnajdziemy ulubionego artysty, gatunku czy albumu. Nasz wybór ogranicza się do wskazania jednej ze stacji i na tym koniec. Minimalizm i prostota, to najważniejsze cechy aplikacji Stations.
Darmowi użytkownicy Spotify posłuchają muzyki z przerwami na reklamy, zaś subskrybenci mogą liczyć nie tylko na brak treści sponsorowanych, ale i opcję pomijania utworów. Odtwarzanie startuje automatycznie od razu po uruchomieniu aplikacji, ale można je oczywiście wstrzymać naciskając na pauzę. W ustawieniach aplikacji możemy wyłączyć powiadomienia, wibracje (podczas przełączania stacji) oraz przełączyć się do Spotify.
Na chwilę obecną aplikacja Stations by Spotify jest dostępna tylko na Androida i jedynie w wybranych regionach. Z polskiego Google Play jej nie pobierzecie, ale jeśli wejdziecie w posiadanie pliku instalacyjnego *.apk, to nie będziecie mieć problemów z używaniem nowej aplikacji. W tym momencie nie pojawiła się oficjalna zapowiedź wersji na iOS-a.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
