Startups

To nowe miejsce na warszawskiej mapie, które powinny znać wszystkie start-upy

Kamil Świtalski
To nowe miejsce na warszawskiej mapie, które powinny znać wszystkie start-upy
Reklama

Trzy firmy, jedno niezwykłe miejsce i wiele pomysłów, które mają szansę zostać zrealizowane właśnie tam. Poznajcie Starberry!

Startberry ruszyło na dobre!

Jeżeli śledzicie skrupulatnie scenę start-upów, to prawdopodobnie słyszeliście już o Startberry. Nowym projekcie, o którym po raz pierwszy usłyszeliśmy wiosną. Powstał w wyniku współpracy Microsoftu, Senfino oraz EY. Wówczas mówiło się o planach i niezwykłym miejscu na warszawskiej Pradze. Teraz mówimy już o projekcie, który żyje... i wspiera kreatywnych!

Reklama

Niezwykły adres przy Grochowskiej

Choć pierwszy raz o Startberry usłyszeliśmy wiosną, a współpraca ze startupami ruszyła w czerwcu, to właśnie dziś inicjatywa nabrała finalnego kształtu. Wybudowany w 1911 przez bracia Borkowskich budynek fabryczny to ponad 650 metrów kwadratowych powierzchni, która udostępniona zostaje dla firm z ambicjami. Cyfrowa rewolucja dzieje się na naszych oczach, przybywa kreatywnych pomysłów, których autorzy regularnie potrzebują pomocy.

I pisząc o pomocy mamy na myśli cały zestaw rozmaitych problemów, które piętrzą młode biznesy — od wsparcia merytorycznego przy rozwoju produktu i dalszym prowadzeniu projektu, przez porady prawne, na finansowaniu skończywszy. Warto też mieć na uwadze, że Starberry na co dzień wypełnione będzie nie tylko przez entuzjastów którzy chcieliby stworzyć coś własnego, coś innowacyjnego. To także ludzie którzy od wielu lat uczestniczą w budowaniu innowacyjnych przedsięwzięć.

Od początku istnienia Senfino współpracowaliśmy ze startupami i uczestniczyliśmy w ich tworzeniu na różnych etapach ich rozwoju. Jako spółka technologiczno-projektowa skupiająca się na odkrywaniu potrzeb naszych klientów i dostarczaniu najnowszych technologii, naturalnym środowiskiem współpracy były startupy, które dzięki swojemu podejściu wyznaczają kierunki technologicznej rewolucji. Wierzymy, że każdy z zespołów które już uczestniczą w programie zaznaczy swoją obecność na arenie międzynarodowej jako innowator w swojej dziedzinie — mówi Tomasz Rutkowski, CEO firmy

Trzy, cztery, Startberry

Od teraz startupy potrzebujące pomocy, będą mogły ją znaleźć właśnie tam. Po uroczystym otwarciu z udziałem przedstawicieli wszystkich trzech maczających w projekcie palce firm, przyszedł czas na prezentację projektów, które od czerwca korzystają z pomocy Startberry. Wśród nich były: Elastic Cloud Solutions, User Engage, Querona, Harimata, Telemedi.co, Cognitum, IC Solutions, Devskiller, Webmerce. Później przyszedł czas na sesję Q&A, która pozwoliła zgromadzonym rozwiać kilka pytań, które mieli do twórców.

Pierwszy program akceleracyjny Startberry rozpoczął się w czerwcu 2017 roku. W pierwszej edycji bierze udział 10 projektów biznesowych, które tworzą rozwiązania w takich obszarach rynku jak rekrutacja programistów, diagnozowanie autyzmu, wykorzystanie zaawansowanej analityki w operacjach finansowych, stworzenie sztucznego mózgu czy usprawnianie komunikacji wewnątrz korporacji.

Wygląda to obiecująco. Trzymam kciuki!

Startupy które dziś prezentowały swoje projekty pokazały projekty nietuzinkowe, innowacyjne i... większości już działające. A co najważniejsze — mimo że wszystkie oscylują dookoła technologii, każdy z nich tak naprawdę wprowadza rewolucję w innej dziedzinie. Samo miejsce zaś robi bardzo dobre wrażenie — i jeżeli faktycznie będzie to akcelerator skrojony na miarę, tak jak obiecują twórcy, to młodzi przedsiębiorcy z branży technologicznej zdecydowanie powinni przyjrzeć im się bliżej!

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama