Konsole

Galopująca sprzedaż konsol na koniec generacji. Co tu się właściwie wydarzyło?

Paweł Winiarski
Galopująca sprzedaż konsol na koniec generacji. Co tu się właściwie wydarzyło?
42

Koniec generacji to na ogół okres powolnego wygaszania sprzedaży konsol. Ci, którzy przez lata wciąż się nie zdecydowali na zakup albo czekają na nowe urządzenia, albo na konkretne promocje cenowe po ich wypuszczeniu. Tymczasem pierwszy kwartał tego roku pokazał, że PS4, X1 i Switch sprzedają się świetnie, a wyniki wzrosły.

Sprzedaż konsol obecnej generacji rośnie

Grupa NPD przygotowała aktualne zestawienie sprzedaży konsol w pierwszym kwartale 2020 roku w USA. Sam marzec to 461 milionów dolarów, a pierwszy kwartał - 773 miliony, co daje 2-procentowy wzrost w stosunku do tego samego kwartału ubiegłego roku.

Jeśli chodzi natomiast o sprzedaż całości asortymentu związanego z elektroniczną rozrywką, mówi się o przyroście sprzedaży na poziomie 35 procent w stosunku do ubiegłego roku, 1,6 miliarda dolarów. Sam marzec jest natomiast najlepszy od...12 lat.

Która konsola sprzedawała się ostatnio najlepiej?

Nintendo Switch królem sprzedaży pierwszego kwartału 2020 roku. Udało się sprzedać ponad dwa razy tyle konsol co w tym samym kwartale 2019 roku. Firma pobiła swój własny rekord z 2017 roku - dla przypomnienia, właśnie wtedy na rynku pojawił się Switch. W związku z ogromnym zainteresowaniem konsolą, Nintendo ogłosiło, że zwiększy o 10% produkcję urządzenia i wypuści 2 miliony więcej Switchy niż w ubiegłym roku - nie znaczy to jednak, że będzie w stanie sprostać zapotrzebowaniu wszystkich sklepów. Standardowo w przypadku konsol Nintendo, Polskę omijają tego typu trendy, ale na całym świecie urządzenia znikają z półek w szybkim tempie, firma musi więc jeszcze bardziej postarać się by sprostać wymaganiom klientów.

Czy koronawirus i związane z nim #zostańwdomu jest powodem tak dobrych wyników? Na potwierdzenie tej tezy trzeba będzie jeszcze pewnie trochę poczekać, ale skoro to właśnie marzec był taki przełomowy, to jest więcej niż pewne, że zapotrzebowanie na konsole wzrosło właśnie z tego powodu. Coś przecież musi zastąpić ludziom rozrywkę, której wcześniej szukali poza domem. A konsole i generalnie gry wydają się fajnym pomysłem na spędzenie wolnego czasu we własnych czterech ścianach. No bo ile można oglądać filmy i seriale?

Świetna sprzedaż PlayStation 4 i Xbox One

25% rok do roku - tak wygląda przyrost sprzedaży konsol PlayStation 4 oraz Xbox One. Jakby nie patrzeć, to wbrew utartemu trendowi z poprzednich generacji oraz ubiegłorocznemu spadkowi sprzedaży. Konkretnego wsparcia po premierze nowych sprzętów możemy być więc absolutnie pewni - nikt normalny nie porzuci przecież tak ogromnej bazy użytkowników i nie każe im po prostu iść do sklepu i kupić nowy model konsoli.

Czy warto dziś kupić PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch?

Moim zdaniem w tej chwili najrozsądniejszym zakupem w tej chwili jest konsola Nintendo Switch. Powodów jest kilka. Po pierwsze to najmłodsze urządzenie z zestawienia i będzie najdłużej wspierane. Po drugie oferuje sposób rozgrywki i produkcje nieobecne na pozostałych sprzętach. Niby PlayStation 4 ma swoje gry na wyłączność, ale coraz więcej mówi się o obecności tych tytułów również na PC. Xbox stracił w zasadzie wszystkie "exclusive'y" na rzecz Windowsa 10 - Microsoft traktuje oba systemu tak samo i wszystkie nowe produkcje obecną są również na komputery z "okienkami". Nintendo Switch stoi grami od Nintendo, które nigdy nie ukażą się na jakimkolwiek innym sprzęcie do grania. I praktycznie za każdym razem to perełki, które wciągają na długie godziny i urzekają jakością wykonania oraz klimatem. Druga sprawa to oczywiście możliwość grania zarówno przed telewizorem, jak i w podróży - tego typu zabawy nie oferuje na rynku nikt inny.

Przeczytaj też: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o PlayStation 5

Z drugiej strony zarówno PlayStation 4, jak i Xbox One (niezależnie czy mówimy o podstawowej, czy ulepszonej wersji) mają już tak duże biblioteki gier (a do tego obiecane wsparcie po premierze PS5 i Xbox Series X), że w połączeniu z dużo niższymi cenami niż na premierę, jawią się jako świetny pomysł zakupowy. To wciąż bardzo dobre konsole i jeśli ktoś nie pędzi za rozdzielczością czy nowościami w temacie oprawy graficzne, będzie nimi zachwycony.

grafika

źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu