Producenci dysków twardych coraz śmielej stosują w nich technologie towarzyszące: łączność WiFi, dostęp do chmury, funkcje routera itd. Do mnie trafił...
Sprawdzam Toshiba Canvio Connect II, dysk zewnętrzny ze zdalnym dostępem do plików
Producenci dysków twardych coraz śmielej stosują w nich technologie towarzyszące: łączność WiFi, dostęp do chmury, funkcje routera itd. Do mnie trafił Canvio Connect II wyprodukowany przez Toshibę. Czy jego możliwości stworzyły szereg nowych, ciekawych zastosowań?
Canvio Connect II to, jak sugeruje nazwa, druga generacja dysków przenośnych Toshiby. Nazwa Connect nie jest przypadkowa, bo producent promuje urządzenie m.in. uwzględniają możliwość łączności bezprzewodowej i zdalnego dostępu do plików. Stanowi to właściwie największy wyróżnik tego modelu na tle setek innych dostępnych na rynku. Tylko czy właśnie z tego powodu powinniśmy się na niego zdecydować?
Wygląd i wykonanie
Dysk ma dość minimalistyczny design. Błyszczący plastik nie wydaje się zbyt solidny i pewnie szybko będzie zbierał rysy. Nadrabia natomiast wyglądem – szczególnie, ze w sprzedaży jest aż pięć wersji kolorystycznych. Do mnie trafiła biała, co widać na fotografiach.
Design dopełnia okrągła dioda LED w jednym z narożników, która informuje o aktualnym stanie urządzenia. Po drugiej stronie wierzchu obudowy mamy jeszcze mieniące się na srebrno logo producenta. Nie zabrakło też najważniejszego elementu – złącza USB 3.0 pozwalającego na transmisję danych z PC. Stosowny kabelek w tym samym kolorze, co dysk znajdziemy oczywiście w pudełku. Na spodzie wykonanym już z matowego tworzywa mamy natomiast cztery gumowe stopki i tabliczkę znamionową - standard.
Dysk mierzy 78 x 109 x 19,5 mm przy wadze 230 gramów. Opływowe kształty czynią obudowę smuklejszą i bardziej zgrabną. Jak na sprzęt jedynie do przechowywania plików prezentuje się naprawdę nieźle – o ile można uznać to za jakikolwiek atut.
Możliwości i wydajność
Wygląd wyglądem, ale co z możliwościami tego urządzenia? Przede wszystkim, producent wyposażył je w dedykowane oprogramowanie służące do backupu (NTI Backup Now EZ) oraz pozwalające na zdalny dostęp do naszych plików (PogoPlug). Wraz z tym drugim otrzymujemy również 10 GB przestrzeni w chmurze na nasze pliki. Ponadto producent dorzuca jeszcze program Symbaloo do zarządzania zakładkami internetowymi. Nie oferuje on jednak nic, czego nie znaleźlibyśmy we współczesnych przeglądarkach. Użytkowników OS X ucieszy natomiast Tuxera NTFS driver, który pozwala na korzystanie z dysku bez potrzeby formatowania go do obsługiwanego systemu plików.
Jak działa zdalny dostęp do naszych plików? Tutaj jestem lekko rozczarowany, bo początkowo, zanim jeszcze otrzymałem dysk do testów, spodziewałem się wbudowanego w dysk modułu WiFi, który będzie odpowiadał za tę funkcję. Tymczasem odbywa się to całkowicie software’owo – za pośrednictwem dedykowanej aplikacji. Aby zatem działało, musimy po prostu zainstalować PogoPlug i… zostawić komputer w trybie standby. Cóż, podobne efekty uzyskamy przenosząc pliki do chmury. Na dobrą sprawę każdy użytkownik może tak skonfigurować swojego PC, aby działał w roli serwera.
Canvio Connect II jest dostępny w kilku wersjach różniących się pojemnością: 500 GB, 1 TB, 2 TB oraz 3 TB. W każdym przypadku wewnątrz znajdziemy 2,5-calowy dysk pracujący z prędkością 5400 RPM oraz dysponujący 8 MB buforem na cache. Sprawdziłem wydajność za pomocą dwóch programów: Atto Disk oraz CrystalDiskMark. Rezultaty są zadowalające, co możecie zobaczyć poniżej. Myślę, że pod tym względem Canvio Connect II nikogo nie rozczaruje.
Więcej niż dysk przenośny?
Na rynku jest już kilka rozwiązań pełniących funkcję dysku oraz routera WiFi. Toshiba Canvio Connect II nie jest niestety jednym z nich. Producent wprowadził na rynek solidny, świetnie prezentujący się od strony wizualnej magazyn na nasze dane. Kwestię dodatkowych funkcji i możliwości rozwiązano już jednak całkowicie software’owo. To oczywiście przełożyło się na relatywnie niskie ceny. Za wersję 1 TB zapłacimy niespełna 270 złotych. To dobra cena, jak na dysk oferujący takie transfery i całkiem przyzwoitą jakość wykonania. Jeżeli szukacie dobrego dysku zewnętrznego, to z czystym sumieniem mogę polecić właśnie Canvio Connect. Nie wierzcie jednak w te wszystkie slogany producenta i piękne ikonki na opakowaniu o zdalnym dostępie do plików - jak dla mnie to mocno naciągane i niezbyt praktyczne.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu