Telewizja

Spędzamy coraz mniej czasu na oglądaniu telewizji. Ale to nie znaczy, że wyrzucimy telewizory

Tomasz Popielarczyk
Spędzamy coraz mniej czasu na oglądaniu telewizji. Ale to nie znaczy, że wyrzucimy telewizory
Reklama

Młodzi ludzie coraz krócej oglądają telewizję. Rośnie w to miejsce czas spędzany na używaniu płatnych serwisów VOD. Jak pod tym względem wypada Polska na tle innych europejskich krajów?

Z badania MEC wynika, że dzienny czas oglądania telewizji przez milenialsów (grupa wiekowa 13 - 29 lat) w krajach Europy Środkowo-Wschodniej maleje. W skali roku spadek waha się w granicach 3 do 6 proc. - w zależności od kraju. Jednocześnie spada też odsetek ludzi, którzy włączają telewizor codziennie. W przypadku Polski jest to średnio o 7 minut mniej. Tym samym plasujemy się w czołówce, jeśli chodzi o kraje regionu. Najmniej telewizję oglądają mieszkańcy Litwy. Najwięcej - Rumuni i Węgrzy.

Reklama


Autorzy badania dostrzegają korelację między spadkiem czasu spędzanego na oglądaniu telewizji, a wzrostem popularności serwisów SVOD, jak Netflix czy HBO GO. Szczególnie jest to dostrzegalne w krajach skandynawskich oraz Holandii, gdzie notuje się kilkunastoprocentowe spadki. W Szwecji są to obecnie już tylko 64 minuty dziennie. Dla porównania, we Francji i Niemczech, gdzie platformy VOD nie cieszą się aż tak dużą popularnością, spadki czasu oglądania telewizji są zdecydowanie mniejsze. W Niemczech nie zanotowano ich praktycznie w ogóle.


Zdaniem MEC to właśnie takie platformy, jak Netflix, HBO GO czy Amazon Prime Video są największą konkurencją dla telewizji. I trudno się dziwić. Aplikacje dla tych usług są często szeroko dostępne. Netfliksa możemy oglądać na smartfonie, tablecie, komputerze, konsoli i oczywiście również telewizorze. Wobec tego nie musimy się nawet podnosić z kanapy, aby zmienić źródło oglądanych programów. Młodzi ludzie coraz bardziej doceniają nielinearność serwisów VOD i preferują ten rodzaj oglądania z różnych względów. Wystarczy to zresztą zestawić z rosnącą popularnością seriali, a także modą na "pochłanianie" całych sezonów za jednym razem. Na rynku przybywa natomiast przystawek TV i urządzeń multimedialnych, jak opisywany ostatnio Shield TV (same konsole do gier w ostatnim czasie mocno rozwinęły się na tym polu). Z mojego punktu widzenia idzie to też w parze ze stale pogarszającą się jakością treści na kanałach TV, ale to już mocno subiektywne wnioski.

Czy SVOD to największe zagrożenie dla telewizji od lat? Teoretycznie o jej końcu mówiło się już w momencie rewolucji internetowej. Telewizję miał zabić YouTube, który zresztą cały czas odbiera jej widzów (stale rośnie oglądalność YT na Smart TV - w skali roku wzrosty sięgają 100 proc.). Szczególnie widać to w najniższych grupach wiekowych. Z danych Gemiusa wynika, że z YouTube'a korzysta w Polsce 8,6 mln osób w wieku 16-34 lat.

Wszystko to odzwierciedla stopniową zmianę nawyków konsumentów. Telewizory przestają być urządzeniami do odbierania sygnały z sieci kablowych czy telewizyjnych. Jakiś czas temu mówiono o rewolucji Smart TV, która jednak nigdy nie nadeszła. I nie nadejdzie, bo ten proces to po prostu ewolucja, która będzie trwała do momentu, w którym w milionach domów będą stały telewizory służące wyłącznie do YouTube'a, SVOD, konsoli czy odtwarzania BluRay.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama