W najbliższą sobotę, 28 września, Elon Musk szykuje konferencję prasową, na której zdradzi nam nieco więcej informacji na temat projektu Starship. Wiele wskazuje na to, że ostateczne wersja tego pojazdu kosmicznego będzie znacznie różniła się od renderów, które widzieliśmy do tej pory.
Starship dostanie skrzydła
Na wszystkich dotychczasowych renderach Starship posiadał trzy zamocowane na stałe "lotki", które miały też służyć jako nogi podczas lądowania. Wygląda jednak na to, że pierwszy prototyp będzie mógł pochwalić się nieco inną konstrukcją. Gdy Elon Musk kilka miesięcy temu pisał, że rozważa zamontowanie na statku "skrzydeł smoka", nikt nie spodziewał się, że może mówić dosłownie. Większość myślała, że chodzi o ruchome lotki na górnej części kadłuba, które mają poprawić sterowność podczas lądowania.
Ekscentryczny miliarder zrobił jednak to co potrafi najlepiej i wszystkich zaskoczył. Na opublikowanym wczoraj zdjęciu widzimy, że do dolnej części statku Starship Mk1, który powstaje w Boca Chica w Teksasie, zamontowano ruchome "skrzydła". Okazuje się, że taka konstrukcja w połączeniu z zamontowanymi na stałe nogami w dolnej części statku będzie lżejsza niż montaż trzech stałych lotek zintegrowanych z nogami. Taką konstrukcją mógł pochwalić się Starhopper, który niespełna miesiąc temu zaliczył swój 20 metrowy skok.
Starship Mk1 ma ponadto zamontowane już trzy silniki Raptor i zbiorniki na paliwo. W środę dolna część ma być połączona z górną, tak aby na prezentacji w sobotę cały statek był już gotowy. Górna część Starshipa również będzie posiadała ruchome lotki, które będą stabilizować całą konstrukcję podczas lądowania. W górnej części znajdzie się też sporo osprzętu, silniki stabilizujące wraz z zbiornikiem paliwa oraz duże baterie. Część z tych elementów przeniesiono na górę aby zrównoważyć dużą wagę silników Raptor w dolnej części kadłuba.
Starship Mk1 poleci już w październiku?
Wiele wskazuje też na to, że pierwszy lot Starshipa Mk1 będzie miał miejsce już w październiku, a sam statek ma wznieść się na wysokość około 20 km. Okoliczni mieszkańcy nie tylko dostają wcześniej informacje o tych planach, ale również ofertę wykupu okolicznych gruntów. SpaceX zamierza zamienić Boca Chica w swój port kosmiczny i w związku z tym potrzebuje więcej miejsca. Nie bez znaczenia jest też kwestia bezpieczeństwa i zachowania norm dotyczących hałasu. Okoliczni mieszkańcy otrzymali ofertę wykupu swoich nieruchomości po cenie trzykrotnie wyższej niż rynkowa.
Szczegółowy opis tych planów poznamy już za niespełna tydzień, 28 września to 11. rocznica osiągnięcia orbity przez Falcona 1. Patrząc z perspektywy tych 11 lat, SpaceX dokonało ogromnego postępu. Falcon 9 to dzisiaj rakieta, która najczęściej lata na orbitę i co ważniejsze, równie często z niej wraca w jednym kawałku. Starship to kolejny krok w kierunku dalszego obniżenia kosztów lotów kosmicznych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to prototyp może osiągnąć orbitę jeszcze w tym roku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu