Sony zaprezentowało (nie)zupełnie nowy aparat dla twórców wideo. ZV-E1 to nowy członek popularnej rodziny ZV, ale tym razem bazuje on na niezwykle udanym modelu Sony A7S III.
Kosztuje kilkanaście tysięcy! To nowy wypasiony aparat dla vlogerów Sony ZV-E1
Seria ZV od Sony to twór naszych czasów. Niebywały wzrost popularności treści wideo spowodował, że producent zdecydował się skorzystać z istniejących modeli i projektów, by wprowadzić na rynek zmodyfikowane aparaty dedykowane konkretnej grupie użytkowników. Pojawienie się ZV-1 sprawiło, że seria RX100 już nie wróciła, natomiast ZV-E10 z wymiennymi obiektywami stworzono z myślą o bardziej wymagających twórcach. Wspólnym mianownikiem dla wszystkich modeli są funkcje ułatwiające i przyspieszające nagrywanie materiałów do publikacji w sieci, dlatego aparaty wyposażono w błyskawicznie działający tryb auto, rozmazywanie tła czy tryb prezentacji produktu.
Możliwości i funkcje Sony ZV-E1
- pełnoklatkowy przetwornik obrazu CMOS
Exmor R - procesor obrazu BIONZ XR
- nagrywanie w 4K 60p (przyszła aktualizacja doda opcję 4K 120p)
- 5-osiowy, optyczny stabilizator obrazu i dynamiczny,
aktywny tryb stabilizacji - wsparcie dla S-Gamut3.Cine/S-Log3 i S-Gamut3/S-Log3
- kompensacja zmian kąta widzenia podczas regulacji ostrości, tryb prezentacja produktu
- nagrywanie w zwolnionym lub przyspieszonym tempie w trybie S&Q 13, w formacie XAVC S-I 60p z maksymalną przepływnością 600 Mb/s (4:2:2, 10 bitów, H.264, All-I)
- zakres czułości ISO aparatu wynosi od 80 do 102 400, w trybie foto i wideo 40–409 600
- przystosowany do nieprzerwanego zasilania — z akumulatora Sony Z o dużej
pojemności lub przez łącze USB PD (Power Delivery) zgodne z funkcją szybkiego
ładowania - jeden slot na karty SDHC
- gorąca stopka, wejście na mikrofon 3,5 mm jack, wyjście słuchawkowe, złącze microHDMI
ZV-E1 robi duży krok naprzód pod wieloma względami, a głównie za sprawą dwóch rzeczy: korzysta z niezwykle skutecznego sensora z A7 IIIS i wyposażono go w mnóstwo dodatkowych funkcji, których mogą/będą potrzebować twórcy wideo. Pierwszą z nich jest możliwość jednoczesnego nagrywania wideo z użyciem inteligentnego kadrowania, które skupia się tylko na pierwszoplanowej postaci, podczas gdy aparat przez port HDMI przekazuje pełen kadr, który można zarejestrować na zewnętrznym urządzeniu.
Pojawiają się też dodatkowe opcje stabilizacji, na przykład automatyczne centrowanie w kadrze przemieszczającego się obiektu albo dynamiczny tryb stabilizacji, który kosztem większego przycinania stabilizuje w większym stopniu obraz. Dodane też są szybkie metody nadawania wyglądu typu cinematic - w sumie aż 16 różnych wariantów. Dla streamerów ważne jest, że aparat wspiera streaming w 4K 2160p, a w terenie można zdecydować o tym, jak działają trzy wbudowane mikrofony: mogą automatycznie wykrywać dźwięk albo zrobimy to manualnie wybierając pomiędzy przodem, tyłem lub dookoła.
Cena Sony ZV-E1. Ile będzie kosztować?
Przewidywane ceny to 13 000 zł za samo body, 14 500 zł kit z obiektywem 28-60 mm. O dokładnych cenach decydują kierownicy sklepów w sieciach handlowych. Do sprzedaży trafi w kwietniu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu