Felietony

Facebook da Ci przynależność, a Twitter szacunek, czyli social media a hierarchia potrzeb Maslowa

Marcin Kamiński
Facebook da Ci przynależność, a Twitter szacunek, czyli social media a hierarchia potrzeb Maslowa
18

Dlaczego używamy mediów społecznościowych? Ponieważ spełniają nasze potrzeby. Odpowiedź z pozoru łatwa, postarajmy się jednak przyjrzeć tematowi nieco dokładniej. Przywołując słynną piramidę potrzeb ludzkich według Maslowa okazuje się, że dzięki takim serwisom jak Facebook, Google+, Twitter czy blog...

Dlaczego używamy mediów społecznościowych? Ponieważ spełniają nasze potrzeby. Odpowiedź z pozoru łatwa, postarajmy się jednak przyjrzeć tematowi nieco dokładniej. Przywołując słynną piramidę potrzeb ludzkich według Maslowa okazuje się, że dzięki takim serwisom jak Facebook, Google+, Twitter czy blogi spełniamy potrzebę samorealizacji, szacunku i uznania, miłości i przynależności, a nawet bezpieczeństwa. Zupełnie inne potrzeby wg hierarchii Maslowa realizuje jednak „ćwierkający” mikroblog Twitter, a inne pozwalająca publikować przepastne teksty platforma blogowa Wordpress. Szczegóły poznacie za sprawą ciekawie wyglądającej infografiki.

Hierarchia potrzeb według modelu Abrahama Maslowa znana jest zapewne części z Was, przypomnijmy jednak, że mowa w niej o podziale potrzeb ludzkich wynikających z funkcji życiowych. Człowiek w pierwszej kolejności stara się zaspokoić swoje potrzeby fizjologiczne, takie jak jedzenie, picie czy sen. Dopiero potem stara się spełnić wyższe potrzeby: bezpieczeństwa (spokój, brak strachu, opieka), miłości i przynależności (więzi, przyjaźnie), szacunku i uznania (zaufanie, poczucie wartości, poważanie). Po spełnieniu tych wszystkich potrzeb ludzie szukają sposobu na samorealizację, co stanowi wg opisywanego modelu najwyższy szczebel potrzeb ludzkich.

Pomimo, iż model hierarchii potrzeb ludzkich Maslowa ma już swoje lata, współcześnie przez nas wykorzystywane na co dzień media społecznościowe idealnie pasują do teorii stworzonej przez amerykańskiego psychologa. Strona internetowa LinkedIn, będąca zagranicznym odpowiednikiem naszego rodzimego GoldenLine, to serwis społecznościowy skierowany na życie zawodowe i kontakty biznesowe. Posiadanie konta w LinkedIn spełnia potrzebę bezpieczeństwa, budujemy w nim bowiem swoje wirtualne CV, od którego atrakcyjności w sporej mierze zależy nasze miejsce pracy, a tym samym warunki życia.

Konkurujące ze sobą funkcjami Facebook i Google+ spełniają naszą potrzebę przynależności – to dzięki tym serwisom budujemy relacje ze znajomymi, poznajemy nowe osoby i dodajemy kolejnych znajomych oraz utrzymujemy kontakty z przyjaciółmi i rodziną. Interesujące jest jednak, że wedle twórców załączonej infografiki mikroblog Twitter pomaga spełniać nam potrzebę wyższą nić Facebook czy G+, a mianowicie potrzebę szacunku i uznania. Wynika z tego zatem, że „ćwierkanie” lepiej nadaje się do wyrażania własnego zdania i daje nam respekt oraz szacunek u innych. Tym samym wzmacnia się nasza samoocena i pewność siebie. Najwyższą potrzebę samorealizacji najlepiej pomaga spełniać prowadzenie bloga – publikowanie wpisów i opinii na własnym blogu pozwala się nam realizować, rozwijać talenty, być kreatywnym i potwierdzać własną wartość.

A Wy jakie potrzeby spełniacie korzystając z mediów społecznościowych?

Źródło obrazka: 1 2

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu