Produkcje Rockstara są bardzo wdzięczną bazą do nagrywania wszelkiej maści wirtualnych wypadków. Ale nie dlatego, że wyglądają realistycznie - silnik Euphoria od lat przypomina nam bowiem o tym, że fizyka ragdoll to bardzo śmieszna aktorka i czasem warto pooglądać co potrafi.
Zamiast serialu oglądałem śmieszne wypadki z Red Dead Redemption 2. Niczego nie żałuję
Sobotni wieczór to świetny czas na granie lub oglądanie seriali. Czasem jednak zamiast nadrabiać filmowe zaległości, lubię szukać na YouTube głupich filmików. Temat wypadków i zabawnego zachowania fizyki w Red Dead Redemption 2 przyszedł dość naturalnie po tym, jak przez 2 godziny rozgrywki mój koń kilka razy wpadł na drzewo, a mój bohater wyleciał z niego jak z procy. To jedna z tych rzeczy, które wkurzają mnie w Red Dead Redemption 2, ale kiedy ktoś zbierze tego typu wypadki i złoży je w jeden kompilacyjny filmik, zrywam boki ze śmiechu. Oczywiście każdego śmieszy coś innego, ale może znajdą się wśród Was osoby, które spadną z krzesła albo zadławią się herbatą.
Miejcie proszę na uwadze, że tego typu filmy mogą zawierać spoilery.
Wypadki to jedno, na powyższym klipie doskonale widać, że w wirtualnych światach tworzonych przez Rockstar, nic tak naprawdę nie jest zaplanowane - trochę jak w prawdziwym życiu. Po miasteczkach z Red Dead Redemption 2 trudno oczywiście oczekiwać ekosystemu na poziomie znanym Grand Theft Auto V, więc i stopień skomplikowania relacji między mieszkańcami jest zdecydowanie mniejszy. Jeśli jednak przystaniecie na chwilę, przyjrzycie się okolicy, możecie trafić na niezłe scenki. Jeszcze za czasów GTA V przy tego typu materiałach odnosiłem wrażenie, że każdy z mieszkańców Los Santos ma wszczepiony prosty algorytm sztucznej inteligencji - jednak tak prosty, że aż nieporadny, przez co zachowuje się jak naiwne dziecko we mgle. Ciekawe i w pewnym sensie przerażające.
A jeśli po pierwszym tygodniu od premiery Red Dead Redemption 2 udało się nagrać i skleić tyle klipów, to aż strach pomyśleć co będzie za kilka miesięcy, szczególnie kiedy Rockstar uruchomi tryb online. No i jeszcze materiały wideo z tajemnicami, teoriami, easter eggami - ta gra będzie dzięki nim żyć latami, napełniając przy okazji worek pieniędzy producentowi. No bo skoro Red Dead Redemption 2 w pierwsze trzy dni od premiery zarobił aż 725 milionów dolarów, to prognozy na najbliższe miesiące są świetne.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu